Kotula: „nawet 80 tyś. dzieci w lodówkach klinik In Vitro”

Nawet 80 tyś. dzieci w Polsce jest zamrożonych w lodówkach klinik In Vitro – podkreśla Jacek Kotula, szef stowarzyszenia Contra In Vitro. Część takich placówek jednak kończy swoją działalność i wówczas pojawia się problem co zrobić z embrionami – czyli de facto poczętym życiem – dodaje.

W klinice w Poznaniu najprawdopodobniej zniszczono zarodki, z kolei jedna z likwidowanych placówek ze Szczecina sprzedała słój do przechowywania zarodków; który był zapełniony – zwracał uwagę szef stowarzyszenia Contra In Vitro .

– Ostatni incydent w poznańskiej klinice, czy w szczecińskiej klinice w której nie znaleziono zamrożonych zarodków, które przez wiele lat były tam przechowywane – pokazuje, że istnieje jeszcze drugie dno – właśnie handel ludzkimi embrionami, które są sprzedawane do klinik na zachodzie, gdzie dokonuje się eksperymentów; lub też różnych firm farmaceutycznych, które przerabiają te dzieci na np. kremy przeciwzmarszczkowe. To jest po prostu coś haniebnego, dlatego jesteśmy za szybkim uregulowaniem tych spraw. Uregulowanie może być tylko jedno, całkowity zakaz tych eksperymentów – podkreśla Jacek Kotula.

Przypomnijmy Obywatelski Komitet „Contra In Vitro” już cztery lata temu zebrał 160 tyś podpisów pod projektem, który zakazywał handlu embrionami a także sztucznego zapłodnienia. Sejm jednak odrzucił projekt.

Szef stowarzyszenia Contra In Vitro zaznacza, że nie można się także godzić na tzw. adopcje zamrożonych zarodków. Należy zakazać stosowania procedury sztucznego zapłodnienia – apeluje.

Tymczasem rząd wprowadza program zdrowotny, który tylnymi drzwiami prowadzi do finansowania metody In Vitro. Koszt to 200 mln zł w ciągu roku.

– Instytut globalizacji szacuje, że dochody z klinik InVitro w ciągu roku w Polsce to kwota ok. 10 mld zł. Nasi biedni mieszkańcy czekają na termin operacji, zabiegi; ponieważ Fundusz Zdrowia nie ma pieniędzy, ale dla klinik In Vitro one są. (…) Poza wieloma innymi rzeczami nie mówi się o tym, że jest to wielce szkodliwe dla dzieci. Mniej więcej 90 proc. dzieci, które powstają w wyniku In Vitro ginie. Również bardzo cierpią na tym matki. Mniej więcej na 100 tys. kobiet, 200 umiera w wyniku super owulacji jajników – zaznacza lekarz Jacek Kotula

RIRM