Konieczność uszczelniania granic 

Rząd Prawa i Sprawiedliwości przyjął uchwałę, w której przestrzega państwa Unii Europejskiej przed skutkami przymusowej relokacji imigrantów. Sposobem na kryzys migracyjny jest wyłącznie uszczelnianie granic.    

Problem nielegalnej migracji narasta. W ubiegłym tygodniu na liczącą 6 tys. mieszkańców włoską wyspę Lampedusa przypłynęło ponad 7 tys. nielegalnych migrantów. A to jeszcze nie koniec, bo cały czas na wyspę docierają kolejne łodzie. Mieszkańcy Lampedusy są przerażeni.

– Mam w domu małe dzieci, chcę je ochronić – powiedział obywatel włoskiej wyspy.

Mieszkańcy Lampedusy liczyli na pomoc Komisji Europejskiej. Przewodnicząca Ursula von der Leyen odwiedziła wyspę w ostatnią niedzielę, ale jak się okazało, nie zamierza zatrzymać napływu migrantów do Europy, a jedynie zamknąć szlaki przemytnicze. Problem zostanie przerzucony na wszystkie państwa członkowskie.

– Migracja jest europejskim wyzwaniem i wymaga europejskiej odpowiedzi i rozwiązania. Konkretne działania przyniosą zmiany. Możemy to osiągnąć dzięki solidarności i jedności – wskazała Ursula von der Leyen.

Stanowisko Komisji oburzyło rząd Prawa i Sprawiedliwości, który od dawna sprzeciwia się przymusowej relokacji migrantów. Dziś rządzący przyjęli specjalną uchwałę.

– Chcemy wysłać wyraźny sygnał przestrogi, bo Lampedusa nią jest. Cała Europa, cała UE może wyglądać jak Lampedusa, jeśli będziemy brnęli w te same błędy, w te schematy i mechanizmy, które zaproponowała KE – zaznaczył premier Mateusz Morawiecki.

Wicepremier, prezes PiS, Jarosław Kaczyński wskazał, że decyzja o relokacji migrantów może przynieść skutki odwrotne do zamierzonych.

– To w gruncie rzeczy zachęta dla przemysłu handlu ludźmi, bo tak to trzeba w istocie określić. To zachęta dla tych, którzy chcą skorzystać z okazji, żeby nielegalnie dostać się do Europy – dodał.

Komisja Europejska wraca do pomysłu przymusowej relokacji migrantów, choć ten został odrzucony przez Radę Europejską w 2018 roku. Jest tylko jedna recepta na kryzys migracyjny.

– Jedyną metodą realnej walki z tym swego rodzaju najazdem jest rzeczywiste, realne uszczelnianie granic – podkreślił Jarosław Kaczyński.

O tym, że to skuteczna metoda pokazują działania polskiego rządu na granicy z Białorusią. W specjalnym spocie Prawa i Sprawiedliwości, premier Mateusz Morawiecki zaznaczył, że dziś Polska jest bezpiecznym krajem.

Ten spokój zniszczy ewentualny powrót rządów Platformy Obywatelskiej – przekonują politycy PiS. Rząd PO-PSL już raz, w 2015 roku, zgodził się przyjąć nielegalnych migrantów. Ten proceder zdążył zablokować rząd PiS-u. Stanowisko opozycji nie uległo zmianie. W tym roku jej europosłowie poparli w Parlamencie Europejskim unijny mechanizm przymusowej relokacji.

– To są biedni ludzie, którzy szukają swojego miejsca na ziemi – tak mówił lider PO, Donald Tusk o migrantach forsujących polsko-białoruską granicę.

O tym, czy Polska ma sprzeciwiać się nielegalnej migracji może zadecydować każdy z nas. Okazją będzie referendum organizowane 15 października razem z wyborami parlamentarnymi.

TV Trwam News