Koniec chudych lat Cegielskiego?
2 lata – tyle czasu na powrót do rynkowej gry daje sobie kierownictwo legendarnych zakładów Cegielskiego. Szansą dla poznańskiego zakładu jest warta 72 miliony złotych restrukturyzacja. Środki pochodzą głównie z Ministerstwa Skarbu Państwa. Przyszłością HCP mają być technologie związane z ochroną środowiska. Być może zakłady Cegielskiego skorzystają także na niedawno podpisanej umowie Polskiej Grupy Zbrojeniowej z brytyjską firmą Rolls-Royce.
Zakłady Cegielskiego są dumą Poznania. W latach 70-tych pracowało tu 25 tysięcy osób. Jeszcze 8 lat temu w skład Cegielskiego wchodziło kilka fabryk, w których pracowało 2,5 tys. osób. Dziś zakład zatrudnia 600 osób, jednak wszyscy patrzą w przyszłość z wyraźnym optymizmem.
– Na pewno zakłady Cegielskiego dożyją 200 lat i dalej – mówi doktor Marian Król z Towarzystwa imienia Hipolita Cegielskiego w Poznaniu.
W tym roku zakłady Cegielskiego kończą 170 lat. Wszystko wskazuje na to, że chude lata HCP właśnie się kończą.
– Myślę, że trzeba trzymać kciuki za Cegielskiego, bo nam wszystkim zależy, żeby ta firma stanęła na nogi – podkreśla poznańska radna Lidia Dudziak.
W stanięciu na nogi pomogą 72 miliony złotych. 50 milionów pochodzi od Ministerstwa Skarbu Państwa. Reszta to wkład własny HCP. Przyszłością legendarnego zakładu mają być inwestycje energetyczne, kolejowe, a także te związane z branżą wydobywczą czy z inżynierią środowiska.
– Skoro mają już taki zastrzyk finansowy, to mają inne możliwości. Myślę, że dużo zależy od zarządu – Lidia Dudziak, radna urzędu miejskiego w Poznaniu.
Od nowego roku Cegielski znajdzie się w grupie przedsiębiorstw bezpośrednio zawiadywanych przez ekipę wicepremiera i ministra rozwoju Mateusza Morawieckiego. Co więcej, mówi się, że zakłady Cegielskiego skorzystają na podpisanej pod koniec listopada umowie Polskiej Grupy Zbrojeniowej z brytyjską firmą Rolls-Royce. Poseł PiS Bartłomiej Wróblewski uczestniczył w tym ważnym dla Cegielskiego wydarzeniu.
– Istotne by było, żeby ta współpraca nie była współpracą punktową, ale żeby to był strategiczny partner dla Rolls-Royce’a w obszarze morskim, energetycznym czy innym – wskazuje poseł Bartłomiej Wróblewski.
Dobrą wiadomością dla pracowników HCP jest to, że w zakładzie nie przewiduje się zwolnień. Dodatkowo zakład zaczyna serwisować silniki MAN na statkach Polskiej Żeglugi Morskiej.
– Umowa jest dla nas o tyle istotna i ciekawa, że daje nam mnóstwo pracy – Mieczysław Jankowiak dyr. ds. serwisu H. Cegielski Poznań S.A – tłumaczy Mieczysław Jankowiak, dyrektor ds. serwisu w zakładach Cegielskiego.
Pracę w HCP znajdą monterzy i specjaliści od silników dwusuwowych. Rekrutacja nowych pracowników właśnie się rozpoczęła.
TV Trwam News/RIRM