fot. PAP/EPA

Konflikt na Bliskim Wschodzie rodzi obawy o przyszłość i bezpieczeństwo nie tylko regionu, ale całego świata

Nie ustaje wymiana ognia pomiędzy Izraelem a Iranem. Prezydent USA zapowiedział odwet, jeśli zaatakowany zostanie jakikolwiek amerykański cel. Konflikt na Bliskim Wschodzie rodzi obawy o przyszłość i bezpieczeństwo nie tylko regionu, ale całego świata.

Izrael przeprowadził atak na cele militarne w stolicy Iranu – Teheranie.  Zniszczone zostały m.in. zakłady nuklearne, systemy obrony powietrznej, wyrzutnie rakiet i magazyny paliw. To nie koniec – zapowiada premier Izraela.

– Uderzymy w każde miejsce i każdy cel reżimu ajatollahów. To, co odczuli do tej pory, jest niczym w porównaniu z tym, czego doświadczą w nadchodzących dniach – zaznaczył premier Izraela, Banjamin Netanjahu.

Z kolei Iran wystrzelił w kierunku Izraela około osiemdziesięciu pocisków. Rakiety uderzyły w północny i środkowy region kraju. M.in. w ropociągi i linie przesyłowe rafinerii w Hajfie, ale także w budynki mieszkalne w Tamrze i Bat Jam, niedaleko Tel Awiwu.

W wyniku ataku zginęło co najmniej dziesięć osób, a ponad dwieście zostało rannych.

– Wzywam przywódców wolnego świata – jeśli naprawdę chcecie deeskalacji, to pozwólcie nam i współpracujcie z nami, aby pozbyć się broni jądrowej z Iranu i jego zdolności rakietowych – podkreślił prezydent Izraela, Jicchak Herzog.

Do rozmów z Iranem gotowe są Niemcy, Francja i Wielka Brytania. Paryż oświadczył, że irański program nuklearny jest zagrożeniem nie tylko dla Izraela, ale także dla Europy.

– Wzywamy wszystkie strony do zachowania powściągliwości i rozpoczęcia negocjacji, prowadzących do prawdziwego, wiarygodnego wycofania programu nuklearnego Iranu – mówił minister spraw zagranicznych Francji, Jean-Noel Barrot.

Iran zarzucił Radzie Bezpieczeństwa ONZ i państwom Zachodu obojętność wobec ataków Izraela. Władze w Teheranie podkreślają, że to Izrael jest agresorem w tym konflikcie.

– Nie chcieliśmy tej wojny. Koncentrowaliśmy się na wdrażaniu dyplomacji w odniesieniu do naszego programu nuklearnego. Jednak ten konflikt został na nas wymuszony. Będziemy się bronić, nasza obrona jest całkowicie uzasadniona – zaznaczył minister spraw zagranicznych Iranu, Abbas Aragchi.

Jak dodał, Teheran nie wierzy, że Waszyngton nie brał udziału w przygotowywaniu piątkowego ataku ze strony Izraela. Prezydent USA, Donald Trump, zaprzecza i ostrzega władze Iranu.

„Jeśli zostaniemy zaatakowani w jakikolwiek sposób, kształt lub formę przez Iran, pełna siła i potęga Sił Zbrojnych USA spadnie na was na poziomach, jakich nigdy wcześniej nie widziano. Możemy jednak łatwo zawrzeć umowę między Iranem a Izraelem i zakończyć ten krwawy konflikt!” – wskazał prezydent USA, Donald Trump.

Dla Europy, w tym także Polski, wojna między Izraelem a Iranem stwarza kilka potencjalnych negatywnych skutków. Pierwszy – gospodarczy – czyli wzrost cen paliw. Pojawiają się także obawy, że uwaga USA może skoncentrować się na Bliskim Wschodzie, a nie na wojnie na Ukrainie.

– Jeżeli zajmiemy się Bliskim Wschodem i Stany Zapomną o Ukrainie, to to jest bezpośrednie niebezpieczeństwo dla naszego kraju” – powiedział poseł Polski 2050, Paweł Śliz.

Najgorszy możliwy scenariusz to eskalacja konfliktu między Izraelem a Iranem. Dlatego potrzeba wspólnych działań Unii Europejskiej i Waszyngtonu – przekonuje poseł do parlamentu europejskiego Bartosz Arłukowicz z Koalicji Obywatelskiej.

– Wszyscy musimy zadbać o to, by ten konflikt ugasić w zarodku, a nie dopuścić do jego globalizacji – wskazał europoseł z KO, Bartosz Arłukowicz.

To błędne założenie. Unia nie ma wspólnych interesów w polityce zagranicznej – podkreśliła poseł do europarlamentu, Anna Bryłka z Konfederacji.

– Unia Europejska to nie jest jeden trzon, jeden podmiot do prowadzenia polityki zagranicznej. Unia Europejska to jest 27 państw z różnymi interesami, z różną polityką zagraniczną, z różną polityką handlową i każde z państw członkowskich pod takim kątem swoją politykę zagraniczną realizuje – mówiła europoseł Anna Bryłka.

Polska nie powinna czynnie włączać się w konflikt izraelsko-irański – podkreślił poseł Prawa i Sprawiedliwości, Michał Wójcik.

– W naszym interesie jest deeskalacja konfliktu i nie włączanie się w ogóle w żadne konflikty. Najlepsze rozwiązanie jest takie, żeby obie strony usiadły do stołu. Sygnał, który płynie ze strony Iranu jest dosyć optymistyczny – zwrócił uwagę poseł Michał Wójcik.

Szef irańskiej dyplomacji oświadczył, że Teheran nie chce eskalacji wojny na inne kraje regionu.

TV Trwam News

drukuj
Tagi: , , , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl