Komisja śledcza ds. Amber Gold zakończyła posiedzenie
W Sejmie zakończyło się pierwsze merytoryczne posiedzenie komisji śledczej ws. afery Amber Gold. Posłowie uzgodnili sposób jej działania, a także sposób pozyskiwania dokumentów koniecznych do dalszego procedowania sprawy.
Komisja rozpocznie prace od współpracy z prokuraturą, która posiada najszerszy materiał dotyczący sprawy Amber Gold.
Jednocześnie członkowie zespołu zwrócą się do wszystkich instytucji wymienionych w uchwale o powołaniu komisji śledczej ws. przesłania dokumentów.
Jak zapewniła poseł Małgorzata Wassermann, przewodnicząca komisji, prace będą obywać się w jak największej jawności.
– Co za tym idzie, będziemy zwracać się do tych instytucji o zwolnienie zarówno dokumentów, jak i świadków z obowiązującej ich tajemnicy. Część tych osób będziemy mogli zwalniać samodzielnie. W związku z powyższym tam, gdzie uzyskamy te zwolnienia, państwo oczywiście będziecie mieć prawo być obecni przy tych przesłuchaniach. Tam, gdzie nie będzie takiej możliwości z przyczyn prawnych, będą to posiedzenia przy drzwiach zamkniętych. Podjęliśmy decyzję co do ustalenia liczby stałych doradców. Na ten moment przyjęliśmy propozycję 11 osób i oczywiście mamy konkretne kandydatury – powiedziała poseł Małgorzata Wassermann.
Kolejne posiedzenie komisji śledczej ws. Amber Gold odbędzie się w przyszłą środę.
Pełnomocnik twórcy piramidy finansowej zapowiedział, że Marcin P. jest gotów stanąć przed sejmową komisją śledczą. Były prezes Amber Gold złożył skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu na stosowanie wobec oskarżonego ponad 4-letniego aresztowania.
RIRM