Komentarze po posiedzeniu okrągłego stołu ws. oświaty

Nie milkną echa po piątkowej debacie na temat zmian w oświacie w ramach okrągłego stołu. Obrady koncentrowały się wokół czterech tematów: uczeń, nauczyciel, jakość edukacji i nowoczesna szkoła.

Piątkowe rozmowy na temat oświaty przy okrągłym stole. Wzięli w niej udział eksperci w zakresie edukacji, samorządowcy, nauczyciele, rodzice oraz parlamentarzyści.

– Chcemy, żeby ta debata skończyła się konkretnym, wymiernym efektem, który potem będziemy mogli przełożyć na dobre zmiany dla polskiej szkoły – mówiła wicepremier do spraw społecznych Beata Szydło.

Rozmowy przy okrągłym stole były na bardzo wysokim poziomie – ocenił szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Jacek Sasin.

– To była dobra rozmowa. Widać było bardzo wiele argumentów merytorycznych, które w trakcie tej rozmowy się pojawiły. Warto rozmawiać, bo to była taka pierwsza wstępna rozmowa, gdzie zostały zaprezentowane różnego rodzaju pomysły – powiedział Jacek Sasin.

Przy okrągłym stole zabrakło jednak Związku Nauczycielstwa Polskiego, Forum Związków Zawodowych oraz głównych partii opozycyjnych.

– W takim pozorowanym dialogu szkoda uczestniczyć. Rzeczywiście nie ma sensu pozorowanie dialogu, wtedy kiedy jest powiedziałbym propagandowy monolog – mówił poseł PO Andrzej Halicki.

– Sprawa jest zbyt poważna, aby załatwiać ją ad hoc. Najpierw trzeba spokojnie rozstrzygnąć postulaty nauczycieli, a później podjąć wraz z nimi, z rodzicami, samorządowcami dyskusję o przyszłości polskiej oświaty. Nie w takiej atmosferze – dodał poseł PSL Piotr Zgorzelski.

W ocenie prof. Andrzeja Zybertowicza brak obecności przy okrągłym stole ZNP, FZZ oraz PO, Nowoczesnej czy PSL-u poniekąd może być postrzegane jako niepowodzenie rozmów, ale jednocześnie mogło przyczynić się do ich urzeczowienia.

– Niby tworzyło bardziej sprzyjająca atmosferę do merytorycznej wymiany poglądów. Na dłuższą metę potrzebne jednak potrzebne jest, by w rozmowach uczestniczyli wszyscy istotni aktorzy życia politycznego i związkowego – oznajmił prof. Andrzej Zybertowicz.

Zaproszenie do rozmów wciąż jest aktualne. Czy związki zawodowe oraz opozycja skorzysta z zaproszenia?

– Wciąż ta oferta leży na stole, to zaproszenie jest. Wciąż zapraszamy, żeby związki zawodowe przybyły, ale jeżeli nie przybędą, to pokazuje jaki był prawdziwy cel tego strajku. I takie mam wrażenie, że wykorzystano po prostu do tego nauczycieli – powiedziała minister Beata Kempa.

Prace w ramach okrągłego stołu to tylko pierwszy etap prac nad poprawą oświaty w Polsce. A zmiana musi nastąpić podkreślił nauczyciel z Wrocławia dr Artur Polański.

– Myślenie, reakcja, na to co dzieje się w okolicy, a nie uczenie się treści, które do niczego im się w życiu nie przydadzą – stwierdził nauczyciel.

Tymczasem od dziś strajk nauczycieli jest zawieszony. Według małopolskiej kurator oświaty Barbary Nowak wyrządził on wiele szkód.

– Bardzo wielu rodziców prawie trzy tygodnie musiało przecież organizować opiekę dla swoich dzieci, co bardzo poważnie odbiło się często na ich finansach – podsumowała Barbara Nowak.

Kolejne prace nad poprawą oświaty odbędą się 30 kwietnia. Premier Mateusz Morawiecki zadeklarował, że zwróci się do prezydenta Andrzeja Dudy, by objął swoim patronatem także obecne obrady okrągłostołowe ws. edukacji. Rozważana jest także propozycja obrad okrągłego stołu w formule Rady Dialogu Społecznego.

TV Trwam News/RIRM