KE: Wraca sprawa rosyjskiego embarga na polską żywność
Polska nie zgadza się na to, by Komisja Europejska pozwalała unijnym krajom na dwustronne porozumienia z Rosją w sprawie złagodzenia embarga na żywność. To złamanie zasady solidarności unijnej – oświadczył dziś w Brukseli minister rolnictwa Marek Sawicki.
Polska chce, by na dzisiejszym spotkaniu unijnych ministrów rolnictwa przedyskutowano temat dwustronnych rozmów prowadzonych przez niektóre państwa UE z Rosją o złagodzeniu embarga na produkty wieprzowe.
Po przeprowadzonych rozmowach pojawiła się możliwość wznowienia eksportu do Rosji niektórych produktów mięsnych, mleczarskich a także mięsnych wysokiej jakości i tradycyjnych. Techniczne szczegóły realizacji tych porozumień miałyby uzgadniać z Rosją poszczególne kraje UE.
Eurodeputowany Janusz Wojciechowski mówi, że to na tyle poważna sprawa, która potrzebuje interwencji premiera, gdyż oświadczenie ministra to za mało.
– Tutaj powinien interweniować premier, a może nawet prezydent. Jest to sprawa o fundamentalnym znaczeniu dla Polski. jeżeli zacznie się uprawianie polityki z Rosją ponad naszymi głowami, to będzie to miało fatalne skutki. Oznacza to, że Unia Europejska tak naprawdę nie istnieje, nie istnieje jednolity rynek europejski. Zdecydowanie trzeba się temu przeciwstawić i to mocniej, niż robi to polski rząd. Powinna to robić pani premier i pan prezydent – powiedział europoseł Janusz Wojciechowski.
„Techniczne dyskusje” z Rosjanami prowadzili przedstawiciele dyrekcji generalnej KE ds. zdrowia i konsumentów, ale także delegacje niektórych krajów UE.
RIRM