KE pozywa Polskę ws. dyrektywy o tkankach i komórkach ludzkich

KE wnosi przeciwko Polsce sprawę do Trybunału Sprawiedliwości UE za niewdrożenie dyrektywy dotyczącej jakości i bezpieczeństwa tkanek i komórek ludzkich. Polska jest jedynym krajem UE, który nie wdrożył regulacji.

Przegrana w Trybunale grozi wysokimi karami – nawet 200 tys. euro za każdy dzień zwłoki. Chodzi o tę część unijnych przepisów, która mówi o jakości i bezpieczeństwie oddawania, pobierania, testowania, przetwarzania, konserwowania, przechowywania oraz dystrybucji komórek rozrodczych, tkanek embrionalnych i tkanek płodu.

Przewodniczący sejmowej Komisji Zdrowia poseł Tomasz Latos przyznał, że ws. bezpieczeństwa przechowywania tkanek i komórek ludzkich czy też w innych sprawach dotyczących chociażby ochrony genomu ludzkiego – rzeczywiście w Polsce panuje bezprawie. Wyjaśnił, że żadne uregulowania prawne nie zostały przyjęte – a są konieczne. Poseł zaznaczył, że sprawy tej wcale nie trzeba łączyć z legalizacją procedury in vitro.

– In vitro to jest jedna sprawa, natomiast czym innym jest to, aby uporządkować kwestie związane z ochroną tkanek ludzkich czy też genomu ludzkiego. Jest to potrzebne choćby po to, aby nie panowała tutaj dowolność interpretacji. Mogę sobie teoretycznie wyobrazić sytuacje taką, że ktoś w Polsce mógłby wpaść na iście szatański pomysł klonowania człowieka. Niestety nie mamy elementów prawnych w polskim prawodawstwie, które mogłyby to skutecznie blokować. Dlatego należy szukać możliwości ochrony genomu ludzkiego, ale jest to coś zupełnie innego niż kwestie legalizacji in vitro, inne od tych kwestii, które chciałyby przy tej sprawie ugrać środowiska liberalne – wyjaśnia poseł Tomasz Latos.

Tymczasem KE wskazuje, że Polska nie stosuje unijnych przepisów do trzech kategorii tkanek i komórek: do komórek rozrodczych, tkanek zarodkowych i tkanek płodu.

„Mimo że kwestia przeszczepiania tkanek i komórek jest regulowana prawem krajowym, Polska nie zgłosiła Komisji żadnych zakazów ani ograniczeń dot. wspomnianych kategorii” – napisano w komunikacie. Komisja już w styczniu wystosowała wobec Polski tzw. uzasadnioną opinię, wzywając ją do wdrożenia przepisów.

Poseł Tomasz Latos zapowiedział, że sprawą zajmie się prezydium sejmowej Komisji Zdrowia.

– Będę chciał tej sprawie poświęcić jedno ze spotkań prezydium komisji oraz poszukać minimalnego kompromisu, aby ważne interesy Polaków zabezpieczyć. Jednak zaznaczam, będę mówił z pozycji osoby konserwatywnej, która nie zgadza się na ustawowe usankcjonowanie procedury in vitro – podkreśla poseł Tomasz Latos.

RIRM

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl