Kapryśny początek marca

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej informuje, że Wyspy Brytyjskie oraz Europa południowo-wschodnia znajdą się pod wpływem niżów z układami frontów atmosferycznych. Na pozostałym obszarze kontynentu pogodę kształtować będą wyże.

Północ i zachód Polski będą na skraju umacniającego się wyżu z centrum nad Finlandią. Pozostały obszar kraju znajdzie się na obrzeżach rozległego, ale płytkiego układu niżowego z ośrodkami w rejonie Morza Czarnego i Grecji. Pozostaniemy w chłodnym powietrzu polarno-morskim.

Ciśnienie w Warszawie w południe wyniesie 1013 hPa i będzie się wahać.

W czwartek na południowym wschodzie zachmurzenie duże, opady deszczu, w rejonach podgórskich śniegu i deszczu ze śniegiem, w górach śniegu. Opady okresami o umiarkowanym natężeniu. Na południu Górnego Śląska i Małopolski oraz na Podkarpaciu prognozowana suma opadów od 6 mm do 12 mm, przyrost pokrywy śnieżnej w rejonach podgórskich o 6 cm do 10 cm, a wysoko w górach o 10 cm do 15 cm. Na pozostałym obszarze kraju zachmurzenie duże z większymi przejaśnieniami, zwłaszcza na północy i zachodzie, na Pomorzu miejscami rozpogodzenia; gdzieniegdzie słabe opady deszczu, a na Przedgórzu Sudeckim deszczu ze śniegiem i śniegu. Temperatura maksymalna od 4 st. do 7 st.; na Podhalu około 0 st. Wiatr na południowym wschodzie umiarkowany, okresami porywisty, północny. Na pozostałym obszarze kraju słaby i umiarkowany, północny i północno-wschodni. Wysoko w Beskidach porywy wiatru do 70 km/h, a w Tatrach do 90 km/h.

PAP/RIRM