Kandydat na kanclerza Niemiec współpracował ze Stasi?
Dziennik „die Welt“ opublikował informację, że konkurent Angeli Merkel na kanclerza z partii SPD, Peer Steinbrueck jest odnotowany w archiwach Stasi, jako kandydat na tajnego (nieoficjalnego) współpracownika – napisał portal wpolityce.pl.
Steinbrück widnieje w ewidencji Stasi w latach 1989-89. Do jego nazwiska zaszeregowany był pseudonim „Nelke”.
Niemiecki dziennik dotarł także do informacji, że tajnym współpracownikiem Stasi był kuzyn socjaldemokratycznego działacza słynny enerdowski aktor Lutz Riemanna pseud. „Richard King”.
W posiadaniu „WaS“ jest też notatka przedstawiciela Stasi odpowiedzialnego za kontakty z zaprzyjaźnionymi służbami, która pokazuje w pozytywnym świetle działalność „Richarda Kinga” oraz „Nelke” tajnym służbom sowieckim.
Steibrück zaprzeczył informacjom dziennika i powiedział, że chce pełnej otwartości archiwów na swój temat. Także jego kuzyn – aktor Riemann, który miał zakończyć współpracę ze Stasi w 1984 r. zapewnił, że nie szpiegował Steinbrücka.
Jak komentuje autor artykułu portalu wpolityce.pl: „gdyby coś takiego zdarzyło się w Polsce <<Gazeta Wyborcza>> nie miałaby wątpliwości: to obrzydliwa <<gra teczkami>>, <<dzika lustracja>> , <<polowanie na czarownice>>, <<IV RP w akcji>> itd. Jednak to zdarzyło się w Niemczech więc jest szansa, że redakcja z Czerskiej nie zauważy w całej sprawie działania polskiej prawicowej opozycji”.
wpolityce.pl/RIRM