Jeszcze dzisiaj dowiemy się, które partie znajdą się w Sejmie
Wieczorem PKW ogłosi, które partie przekroczyły próg wyborczy. Sondaż late poll – Ipsos daje PiS-owi 37,7 proc. głosów i 232 mandaty w Sejmie. To oznacza samodzielne rządy. PO uzyskała 23,6 proc. głosów, co przekłada się na 137 mandatów.
Do Sejmu według sondażu wchodzą też: ugrupowanie Pawła Kukiza z 42 mandatami, Nowoczesna Ryszarda Petru mając 30 mandatów i PSL z liczbą 18 mandatów. Progu wyborczego nie udało się przekroczyć Zjednoczonej Lewicy, Partia KORWIN i Partii Razem.
Mogę zagwarantować, że nie zawiedziemy – powiedział szef klubu PiS poseł Mariusz Błaszczak po ogłoszeniu wyników wyborczych.
– Tak jak dobra zmiana nastąpiła po wyborach prezydenckich i rzeczywiście możemy być dumni z pana prezydenta Andrzeja Dudy. Tak teraz jest olbrzymia szansa żeby wprowadzić ten program dobrej zmiany program PiS-u. To są konkretne projekty ustaw. To jest 500 zł na drugie i kolejne dziecko i 500 zł na pierwsze dziecko w rodzinach nie za możnych. To jest „narodowy program zatrudnienia”, a więc nowe miejsca pracy dla ludzi młodych tak żeby zahamować emigrację. Darmowe leki dla seniorów, tych którzy przekroczyli 75 rok życia. To jest poparcie prezydenckiego projektu powrotu do poprzedniego wieku emerytalnego 60 lat dla kobiet, 65 dla mężczyzn. To jest podwyższenie kwoty wolnej od podatku (też projekt prezydencki) i projekt PiS-u dotyczący minimalnej stawki godzinowej w wysokości 12 zł – wyliczał szef klubu PiS-u.
PiS odniosło przygniatające zwycięstwo wśród amerykańskiej Polonii. Ponad 75 proc. głosujących za oceanem w wyborach do Sejmu oddało swój glos na partię Jarosława Kaczyńskiego. Na drugim miejscu w USA znalazło się PO uzyskując niespełna 11 proc poparcia a na trzecim ugrupowanie Pawła Kukiza uzyskując 5,5 proc głosów.
Prof. Jacek Kurzępa, socjolog który starował do wyborów z list PiS mówił, że z emigracji widać więcej i lepiej.
– Nasza emigracja nie jest zaczadzona tą polityczną poprawnością medialną, która w Polsce dominuje. Mają oni alternatywne źródła informacji, które są niezależne od pewnej obowiązującej polityki informacyjnej, która chociażby w telewizji publicznej w ostatnim czasie była w ogóle nie do strawienia. Była to propaganda nie bywale katorżniczo podawana, zmieniająca rzeczywistość. Nie za bardzo potrafiliśmy się z nią uładzić, bo w rozmowach codziennych z mieszkańcami różnych naszych miejscowości, okazywało się wówczas, że myślimy inaczej niż to co pokazuje telewizja – zaznaczał socjolog.
Dr Aleksander Kozicki, politolog przyznawał, że PiS osiągnął historyczny dla siebie sukces. Jednak nie osiągnął większości do zmian w konstytucji.
– PiS uzyskał znakomity wynik wyborczy nie mniej jest kwestią otwartą czy wynik ten pozwoli na samodzielne rządy w Polsce. Na pewno nie pozwoli na większość konstytucyjną, która jest niezbędna do zmian „typu węgierskiego”. PiS dążył do (i to głosił publicznie) zmiany systemu w Polsce i większość konstytucyjna jest do tego niezbędna – podkreślał politolog.
W trakcie niedzielnych wyborów doszło do wielu nieprawidłowości. Ruch Kontroli Wyborów otrzymał kilka tysięcy zgłoszeń w tej sprawie. Hanna Dobrowolska, koordynator krajowy RKW podkreślała, że typów naruszeń było dużo, ale mają one wspólny mianownik.
– Jako obserwator wyborów już od kilku lat – różnych typów i różnych typów fałszerstw – mogę powiedzieć, że te wybory były dość charakterystyczne. Zastąpiono proceder fałszowania kart właściwie głosów w wyborach samorządowych – wówczas stwierdzano, że było mnóstwo tzw. głosów nieważnych, czyli unieważnianych, czyli tak naprawdę sfałszowanych głosów. Zastąpiono ten pomysł czymś innym. Mianowicie nieważnych kart. To zjawisko w swojej skali jest bardzo zastanawiające w tych wyborach. Otóż mieliśmy kilka, co najmniej typów nieważnych kart ale te wszystkie karty sprawiły, że była nadprodukcja kart w urnach wyborczych – zaznaczała Hanna Dobrowolska.
Informacje o nieprawidłowościach zauważonych podczas głosowania, można zgłaszać dzwoniąc pod numery dostępne na stronie internetowej Ruchu Kontroli Wyborów.
RIRM