Jest śledztwo ws. przetargu na system elektroniczny w MS
Prokuratura zbada, czy urzędnicy resort sprawiedliwości przekroczyli uprawnienia przy przetargu na budowę systemu usług elektronicznych dla ministerstwa.
Zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa w tej sprawie złożyło Ministerstwo Sprawiedliwości. Szkoda, która miała powstać w jego wyniku, to 26 mln zł. Za przekroczenie uprawnień przez funkcjonariusza publicznego grozi do 3 lat więzienia.
Śledztwo obejmuje okres od sierpnia 2011 do czerwca 2012 r.
– Zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa do prokuratury złożyło Ministerstwo Sprawiedliwości w czerwcu. Zdaniem zawiadamiającego urzędnicy Ministerstwa Sprawiedliwości poprzez nienależyty odbiór poszczególnych etapów umowy dotyczącej usług elektronicznych, mogli spowodować szkodę mieniu ministerstwa w wysokości ok. 26 mln zł. W związku z tym Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła śledztwo ws. niedopełnienia obowiązków służbowych przez urzędników Ministerstwa Sprawiedliwości przy realizacji umowy na usługi elektroniczne. Postępowanie zostało wszczęte 4 lipca. Jest prowadzone w kierunku niedopełnienia obowiązków służbowych przez funkcjonariuszy publicznych. Przestępstwo to, zagrożone jest karą do 3 lat pozbawienia wolności – mówi prokurator Dariusz Ślepokura, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie.Pod koniec 2012 roku resort sprawiedliwości, po przeprowadzeniu wewnętrznego audytu, poinformował CBA o swoich wątpliwościach dotyczących m.in. zakupu w trybie niekonkurencyjnym sprzętu komputerowego oraz oprogramowania.
W marcu CBA rozpoczęło kontrolę w MS na jego wniosek. Resort chciał zbadać, czy nie doszło do naruszenia interesu Skarbu Państwa w procedurze udzielania zamówień publicznych.
Kontrola dotyczyła wybranych decyzji dotyczących udzielania zamówień publicznych oraz rozporządzania mieniem, w związku z wydatkowaniem środków na zakup usług i sprzętu teleinformatycznego, w tym projektu Centrum Świadczenia Usług Rejestrowych w Ministerstwie Sprawiedliwości. Objęła lata 2007-13 – informował w marcu resort.
Wypowiedź prokuratora Dariusza Śplepokury:
RIRM/PAP