J. Wojciechowski odpowiada na zarzuty sędziów ws. rodziny Bałutów
Europoseł Janusz Wojciechowski w programie Polski punkt widzenia na antenie Telewizji Trwam odpowiedział na kierowane pod jego adresem zarzuty sędzi Ewy Kopczyńskiej ws. podjętej przez nią decyzji o odebraniu dzieci rodzinie Bałutów.
Sprawa dotyczy tragicznej sytuacji w domu Bałutów z Niska. Sąd rejonowy, jak tłumaczył poseł Janusz Wojciechowski, z niezrozumiałych powodów odebrał rodzinie prawo do wychowywania dzieci. Dwie córki – Klaudię i Kingę – umieścił w ośrodku społeczno-wychowawczym. Najmłodsza Sabina jest w rodzinie zastępczej.
Jako pierwszy o sprawie informował „Nasz Dziennik”. Rodzina trafiła do programu Duda-pomoc, a swoje wsparcie zaoferował jej kierujący prezydenckim Biurem Pomocy Prawnej w Warszawie Janusz Wojciechowski. Na blogu AiD, a także na antenie Telewizji Trwam europoseł odpowiedział na zarzuty kierowane pod jego adresem ze strony pani sędzi Ewy Kopczyńskiej, orzekającej ws. rodziny Bałutów.
„W swoim liście otwartym napisała pani, że sąd podał tylko najmniej drastyczne szczegóły. Pani Sędzio – jak mam to rozumieć – zabrała pani dzieci z innych powodów, niż te, które pani podała w uzasadnieniu? Anonimowe opinie, nieujawnione fakty, nieznane powody – przecież to jest Pani Sędzio straszne nadużycie. Sąd co innego ustala, a co innego pisze w uzasadnieniu? Ukrywa przed stronami prawdziwe motywy orzeczenia? Skandal!” – pisał Janusz Wojciechowski na blogu AiD.
We wtorkowej rozmowie w programie Polski punkt widzenia, europoseł Prawa i Sprawiedliwości wskazywał na pochopną decyzję Sądu Rejonowego w Nisku.
– W tej rodzinie nie było przemocy, nie było alkoholu, nie było narkomanii, żadnej demoralizacji. Nie dość, że sąd odebrał dzieci rodzicom, to jeszcze zostały one rozdzielone. Dwoje dzieci jest w domu dziecka. Jedno (najmniejsze) zostało oderwane od piersi matki i jest w rodzinie zastępczej (…) Sędziowie, zamiast bronić złej sprawy, powinni się raczej zastanowić nad tym, jak nie dopuścić do podobnych błędów w przyszłości – mówił Janusz Wojciechowski.
Słowa europosła były odpowiedzią na list sędzi Ewy Kopczyńskiej. W piśmie skierowanym do prezesa Sądu Okręgowego w Tarnobrzegu pisała ona m.in.: „Europoseł Janusz Wojciechowski zajął się tą sprawą i w artykułach na łamach gazety Nasz Dziennik i innych czasopism oraz felietonach przedstawianych w Radiu Maryja i Telewizji Trwam, podając nieprawdziwe, niczym nie poparte informacje wywołał wielką debatę społeczną, która zaowocowała falą nienawiści nie tylko do mojej osoby, mojej rodziny, ale też pracowników sądu i innych służb współpracujących z sądem”.
Oficjalną Uchwałę ws. decyzji Sądu Rejonowego w Nisku wydał wcześniej Sąd Okręgowy w Tarnobrzegu. [CZYTAJ]
Pełna treść listu sędzi Ewy Kopczyńskiej do prezesa Sądu Okręgowego w Tarnobrzegu, a także odpowiedź europosła Janusza Wojciechowskiego dostępna [tutaj].
RIRM