fot. PAP/Rafał Guz

J. Wiech: Jeżeli Unia Europejska chciałaby naprawdę pokazać Rosji, gdzie „raki zimują”, to lepiej byłoby wprowadzić bardzo daleko idące restrykcje, jeżeli chodzi o rosyjską ropę i rosyjski gaz, czyli surowce z których Rosja kompletuje około 40 proc. swojego budżetu

Ekspert ds. energetycznych, Jakub Wiech, zwraca uwagę, że europejskie sankcje dopiero uderzą w energetykę Rosji. W ocenie eksperta najpoważniejsze restrykcje Moskwa nałożyła sama na siebie poprzez odcięcie dostaw gazu, m.in. do Polski, Finlandii i Holandii. „Ciosy w energetykę rosyjską dopiero są przed nami. Tutaj trudno spodziewać się, żeby one odgrywały jakąś rolę, jeśli chodzi o rosyjską gospodarkę. Jeżeli Unia Europejska chciałaby naprawdę pokazać Rosji, gdzie „raki zimują”, to lepiej byłoby wprowadzić bardzo daleko idące restrykcje, jeżeli chodzi o rosyjską ropę i rosyjski gaz, czyli surowce z których Rosja kompletuje około 40 proc. swojego budżetu” – wskazał Jakub Wiech.

Jakub Wiech podkreślił, że energetyczne sankcje ze strony krajów Europy to przyszłość.

Przypomniał, że od sierpnia bieżącego roku wejdzie w życie embargo na dostawy rosyjskiego węgla do Unii Europejskiej. Na przełomie 2022 i 2023 roku zacznie obowiązywać częściowy zakaz importu ropy.

– Ciosy w energetykę rosyjską dopiero są przed nami. Tutaj trudno spodziewać się, żeby one odgrywały jakąś rolę, jeśli chodzi o rosyjską gospodarkę. Jeżeli Unia Europejska chciałaby naprawdę pokazać Rosji, gdzie „raki zimują”, to lepiej byłoby wprowadzić bardzo daleko idące restrykcje, jeżeli chodzi o rosyjską ropę i rosyjski gaz, czyli surowce z których Rosja kompletuje około 40 proc. swojego budżetu. Więc to byłby cios, który na pewno nie zostałby niezauważony przez Władimira Putina. Ze względu na pewne zależności techniczne i ideologiczne uszczupliłby on rosyjski potencjał produkcyjny, jeżeli chodzi o te nośniki energii na długie dekady – mówił Jakub Wiech.

Unijne kraje przygotowują się na zimę poprzez zapełnianie magazynów z gazem. Rosja ograniczyła jednak dostawy surowca na zachód Europy.

Dodatkowo gaz nie płynie rurociągiem Nord Stream 1. Trwa konserwacja magistrali. Nie wiadomo, czy Rosja wznowi dostawy. Według szacunków Moskwa dostarcza teraz do Unii Europejskiej mniej niż 30 proc. gazu, jaki eksportowała średnio w latach 2016-2021.

Agencja Rutera poinformowała, że Unia Europejska ma zachęcić kraje członkowskie do zmniejszenia zapotrzebowania na gaz przed sezonem zimowym. Plan Komisji Europejskiej w tej sprawie mamy poznać 20 lipca.

RIRM

drukuj
Tagi: , , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl