fot. PAP/Leszek Szymański

Izba Sprzedawców Węgla: 46 proc. gmin uważa, że osiągnięto cel preferencyjnej sprzedaży węgla

Niespełna połowa gmin, uczestnicząca w badaniu Izby Gospodarczej Sprzedawców Polskiego Węgla (IGSPW) uznała, że osiągnięto cel programu preferencyjnej sprzedaży węgla przez gminy. Jedna piąta zaprzeczyła, a jedna trzecia uznała, że trudno powiedzieć.

We wtorek prezes IGSPW, Łukasz Horbacz, rozesłał podsumowanie badania przeprowadzonego od 16 stycznia br. do 16 lutego br. wśród wszystkich 2478 gmin w Polsce. Badanie dotyczyło okresu od uruchomienia programu sprzedaży węgla po preferencyjnych cenach (ustawą z 27 października 2022 r.) do końca 2022 r. Ankiety odesłało do 16 lutego br. Izbie 1830 gmin (77 proc. wszystkich gmin w kraju).

Na podsumowujące ankiety pytanie: „Czy cel programu w postaci zapewnienia gospodarstwom domowym węgla na sezon grzewczy 2022/23 został osiągnięty?” twierdząco odpowiedziało 46 proc. uczestniczących w badaniu gmin; 19 proc. odpowiedziało przecząco, a 35 proc. wybrało odpowiedź: trudno powiedzieć.

Łukasz Horbacz zaznaczył, że na pytania Izby najchętniej odpowiedziały gminy z woj. śląskiego, gdzie ankietę wypełniło 82 proc. gmin. Najmniej odpowiedzi procentowo spłynęło z woj. dolnośląskiego i mazowieckiego (odpowiednio 66 proc. i 67 proc. gmin). We pozostałych województwach ankietę wypełniło 70-76 proc. gmin.

Z odpowiedzi wynika, że do programu preferencyjnej sprzedaży węgla przystąpiło 1685 gmin. Podmiotami wprowadzającymi węgiel do obrotu (zgodnie z ustawą) na terenie gmin były: Polska Grupa Górnicza (dla 34 proc. gmin), PGE Paliwa (31 proc.), Węglokoks (20 proc.), Tauron Wydobycie (8 proc.), Lubelski Węgiel Bogdanka (4 proc.) i Węglokoks Kraj (3 proc.).

Spośród 1685 ankietowanych gmin, które przystąpiły do programu, 1302 gminy (ponad 77 proc.) zleciły dystrybucję węgla innemu podmiotowi (np. składowi węgla), 211 gmin (12,5 proc.) prowadziło dystrybucję za pośrednictwem wewnętrznej jednostki organizacyjnej gminy, 155 gmin (9,2 proc.) przez spółkę komunalną, a dla 17 gmin (1 proc.) dystrybucję obsługiwała inna gmina.

Na pytanie „Po jakim czasie od ogłoszenia gminy w BIP o przystąpieniu do programu został wydany pierwszy węgiel gospodarstwu domowemu?”, 13 proc. gmin odpowiedziało, że w czasie do 2 tygodni, 41 proc. – w czasie od 2 do 4 tygodni, 36 proc. gmin – od 4 do 6 tygodni, 8 proc. gmin – powyżej 6 tygodni i 2 proc. – trudno powiedzieć.

W zbadanych gminach, które wypełniły ankietę pozytywnie, zweryfikowano blisko 852 tys. wniosków o zakup węgla, na łączną ilość bliską 1,2 mln ton węgla. We wszystkich ankietowanych gminach zamówiono łącznie blisko 930 tys. ton węgla, a do 31 grudnia ub. roku dostarczono 692 tys. ton, z czego gospodarstwom domowym wydano 690 tys. ton.

Zamówione ilości węgla pokrywały się z dostarczonymi w 40 proc. przypadków. W pozostałych 60 proc. gminy wskazały, że w 25 proc. przyczyna leżała po stronie podmiotu wprowadzającego węgiel do obrotu, w 17 proc. przypadków gminy wskazały na ogólną niewydolność systemu, w 16 proc. przypadków gminy wskazały inny powód (np. awarię ładowarki, brak miejsca w składzie, brak odpowiedniego sortymentu). W 1 proc. przypadków winnym był prywatny przedsiębiorca i w 1 proc. gminy wskazały, że winne były one same.

W przypadku, gdy za dystrybucję węgla odpowiadał prywatny przedsiębiorca lub sąsiednia gmina, gminy w 45 proc. przypadków odpowiedziały, że podmioty te dostały węgiel w ilości zgodnej z zamówioną dla mieszkańców, w 18 proc. odpowiedź była przecząca, a w 37 proc. brzmiała: trudno powiedzieć.

IGSPW zaakcentowała, że 47 proc. gmin zgodziło się z tezą, że gdyby w program sprzedaży preferencyjnej nie były angażowane gminy, tylko bezpośrednio prywatne przedsiębiorstwa zajmujące się sprzedażą węgla, to realizacja programu przebiegłaby sprawniej (z czego 27 proc. zdecydowanie tak, a 20 proc. tak). Przecząco odpowiedziało 8 proc. gmin; 45 proc. wybrało odpowiedź: trudno powiedzieć.

Na pytanie „Czy mieszkańcy otrzymali węgiel wtedy, kiedy go potrzebowali?”- 34 proc. gmin odpowiedziało twierdząco, 25 proc. przecząco, a 41 proc. gmin wybrało: trudno powiedzieć.

Wśród przyczyn nieotrzymania przez mieszkańców węgla wtedy, gdy go potrzebowali, gminy wskazywały: brak węgla (33 proc. przypadków), ogólną niewydolność systemu (25 proc.), ograniczone możliwości realizacji dostaw (23 proc.), opóźnienia w wykonywaniu formalności związanych z programem (17 proc.) oraz „trudno powiedzieć” (2 proc.).

Reklamacje na węgiel kupiony w ramach programu pojawiły się w 10 proc. ankietowanych gmin, z czego uznano 72 proc. reklamacji, a odrzucono 28 proc. reklamacji (przy czym uznane reklamacje dotyczyły mniej, niż 1 proc. wszystkich transakcji).

W przypadku 64 proc. odpowiedzi mieszkańcy byli zadowoleni z jakości dostarczonego węgla, w 32 proc. przypadków wybrano odpowiedź „trudno powiedzieć”, a w 4 proc. przypadków wskazano, że mieszkańcy nie byli zadowoleni z jakości. Wśród przyczyn niezadowolenia przeważało subiektywne odczucie kupującego (36 proc.) oraz uziarnienie niezgodne z deklarowanym (30 proc.). W 10 proc. przypadków wskazano na negatywny wpływ na instalację grzewczą, w 9 proc. na parametry fizykochemiczne węgla niezgodne z deklarowanymi, a w 15 proc. – na inne powody.

34 proc. gmin uznało, że realizację zadania dystrybucji węgla zakończyły finansowym zyskiem, 9 proc. gmin wskazało na stratę, a 57 proc. oceniło, że było to dla nich neutralne finansowo.

Wynikająca z ankiet średnia cena węgla, który dystrybuowały gminy wyniosła: za miał węglowy: 1 858,62 zł, za groszek: 1 904,14 zł, za orzech: 1 903,94 zł i za kostkę: 1 917,67 zł.

 

PAP

drukuj
Tagi: , , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl