Iran przeprowadził atak odwetowy na Izrael

Iran przeprowadził atak odwetowy na Izrael. Ryzyko wojny na wielu frontach na Bliskim Wschodzie jest coraz większe. Irański atak stanowczo potępiły m.in. Unia Europejska i kraje zachodnie.

Z soboty na niedzielę Iran wystrzelił w kierunku Izraela około 300 dronów i pocisków rakietowych. To odwet za zbombardowanie irańskiego konsulatu w Damaszku, w którym zginęło kilku irańskich oficerów.

Izraelowi udało się przechwycić 99 procent irańskich pocisków. W akcji obronnej pomagali Amerykanie, Brytyjczycy, Francuzi i Jordańczycy. Dzięki temu udało się zestrzelić prawie wszystko, co wystrzelił Iran.

Irański atak stanowczo potępiły Unia Europejska i kraje zachodnie, w tym Kanada, Francja, Niemcy, Wielka Brytania, a także sekretarz generalny ONZ. Dla władz w Teheranie sprawa jest zakończona, jednak Tel Awiw już zapowiada, że nie pozostawi ataku bez odpowiedzi.

Ta eskalacja na Bliskim Wschodzie jest bardzo niepokojąca. Otwarta wojna będzie miała katastrofalne skutki nie tylko dla państw tego regionu.

– Dla reszty świata byłoby to ogromna katastrofa humanitarna. Najboleśniej przekonałaby się o tym Europa. Nie tylko uderzyłoby to ją pod kątem cen ropy, która w sporych ilościach znajduje się na Bliskim Wschodzie, ale też presji migracyjnej z Południa. Z drugiej strony taka wojna doprowadziłaby do tego, że siły amerykańskie musiałby się mocno zaangażować na Bliskim Wschodzie, co znacząco osłabiłoby ich wsparcie w Europie i Azji – wskazał red. Wojciech Kozioł z portalu Defence24.

Prezydent USA Joe Biden jest przeciwny odwetowi na Iran. W rozmowie z premierem Izraela, Binjaminem Netanjahu, miał stanowczo odradzać taki krok.  Zapowiedział też, że nie wezmą udziału w ewentualnym kontruderzeniu.

TV Trwam News