Iran niezadowolony z wycofania się USA z umowy nuklearnej
Iran jest niezadowolony po wycofaniu się Stanów Zjednoczonych z umowy nuklearnej. Szef MSZ Iranu zapowiedział, że poparcie Unii Europejskiej dla porozumienia atomowego nie wystarczy, by utrzymać dla kraju korzyści płynące z umowy.
Unijna dyplomacja stara się ratować podpisane w 2015 roku porozumienie nuklearne z Iranem. W ramach tego porozumienia Teheran zgodził się na ograniczenie swojego programu nuklearnego w zamian za stopniowe znoszenie nałożonych na ten kraj sankcji.
– Jeśli chodzi o porozumienie nuklearne z Iranem, jednogłośnie zgodziliśmy się, że UE pozostanie w porozumieniu tak długo, jak długo Iran będzie w pełni do niego zobowiązany – mówił Donald Tusk, przewodniczący Rady Europejskiej.
Umowę pod znakiem zapytania postawiła ogłoszona 8 maja decyzja prezydenta USA Donalda Trumpa o wycofaniu z niej Stanów Zjednoczonych. Decyzja USA z umowy nuklearnej nie przyniesie już korzyści, których oczekiwał Iran.
– Musimy osiągnąć pewien rodzaj gwarancji, że korzyści te mogą być zagwarantowane Iranowi w tym określonym czasie, o którym prezydent powiedział. Zobaczymy, czy wola polityczna wyrażona przez pozostałych uczestników porozumienia może zostać przełożona na konkretne działania. Sprawdzimy to – podkreślał Mohammad Dżawad Zarif, szef MSZ Iranu.
Unia Europejska popiera porozumienie atomowe z Iranem i zapowiada dalszą współpracę.
– Postanowiliśmy również umożliwić Europejskiemu Bankowi Inwestycyjnemu ułatwienie inwestycji dla europejskich przedsiębiorstw w Iranie. Komisja utrzyma współpracę z Iranem – zapowiadał Jean-Claude Juncker, przewodniczący Komisji Europejskiej.
Komisja Europejska uruchomiła proces aktywacji tzw. statusu blokującego, czyli prawa, które ma chronić europejskie firmy przed amerykańskimi sankcjami na Iran.
TV Trwam News/RIRM