Ideologiczny wyrok sądu w Ostrołęce
Sąd Okręgowy w Ostrołęce wydał skandaliczne orzeczenie, w którym przekonuje, że rodzina to także związki jednopłciowe, a edukacja seksualna oparta na demoralizujących standardach WHO to nic złego.
W 2019 roku powiat przasnyski przyjął Samorządową Kartę Praw Rodzin, która była odpowiedzią na promowanie standardów WHO dotyczących edukacji seksualnej dzieci oraz deklarację LGBT+, forsowaną przez prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego. Środowiska skrajnie lewicowe umieściły powiat przasnyski w tzw. atlasie nienawiści, przekonując, że prześladowane są w nim osoby homoseksualne. Samorządowcy zdecydowali, że będą walczyć o dobre imię lokalnej społeczności w sądzie – mówi mecenas Paweł Szafraniec reprezentujący powiat w sądzie.
– Nikt nie odbiera aktywistom LGBT krytykowania tego konkretnego dokumentu, ale twierdzenie, że mamy do czynienia z obszarem nienawiści wobec osób LGBT jest całkowicie nieuprawnione i szkaluje dobre imię powiatu przasnyskiego – ocenia mec. Paweł Szafraniec.
Sąd Okręgowy o Ostrołęce odrzucił pozew, uznając, że dobre imię samorządu nie zostało naruszone. Równocześnie w uzasadnieniu sędzia przekonywał, że model wychowania dzieci promowany w warszawskiej Deklaracji LGBT+, opartej na demoralizujących standardach WHO, jest właściwy i jest wyrazem „postępu naukowego”, a także realizuje prawo dziecka do edukacji.
– Dowiedzieliśmy się również, że rodzina – w rozumieniu polskich przepisów i obowiązującego porządku prawnego – to również matka wychowująca dziecko ze swoją partnerką i ojciec wychowujący dziecko ze swoim partnerem – mówi mecenas.
To kolejne orzeczenie, które pokazuje, że w sądach wciąż jest miejsce na ideologię – tłumaczy Marcin Romanowski, wiceminister sprawiedliwości.
– To kolejny przykład, jak brutalnie wulgarna ideologia LGBT próbuje wdzierać się do naszego systemu prawnego. Tym razem w orzeczeniu sądu powszechnego, co jest koniecznym przyczynkiem do dyskusji o konieczności dokonania instytucjonalnej reformy wymiaru sprawiedliwości – zaznacza Marcin Romanowski.
Orzeczenie sądu w tej sprawie jest niezgodne z polskim porządkiem prawnym – zauważa dr Michał Skwarzyński, prawnik.
– Istnieje zasada tzw. marginesu oceny, mówiąca, że w kwestiach światopoglądowych, spornych moralnie i etycznie pierwszeństwo zawsze ma orzecznictwo sądów krajowych i orzecznictwo Trybunału Konstytucyjnego oraz Sądu Najwyższego. Nasza konstytucja stoi na gruncie tradycyjnego modelu rodziny i małżeństwa określonego jako związek kobiety i mężczyzny – wyjaśnia dr Michał Skwarzyński.
Powiat przasnyski, reprezentowany przez Instytut Ordo Iuris, zapowiada złożenie apelacji w tej sprawie.
TV Trwam News