Hospicja poza pakietem onkologicznym
Jeżeli nie limitujemy porodów, nie możemy limitować pacjentów w stanie terminalnym – mówi dr Adam Tomaszewski z Hospicjum Domowego „Caritas” Archidiecezji Wrocławskiej.
Lekarz odniósł się w ten sposób do sprawy nieuwzględnienia hospicjów w pakiecie onkologicznym. Minister zdrowia Bartosz Arłukowicz zapowiedział zniesienie limitów na leczenie chorych na raka, ale tylko w poradniach i szpitalach, pomijając hospicja.
Do ministra zdrowia kierowane są apele o zniesienie limitów na leczenie onkologiczne w opiece paliatywnej.
– Obawiamy się, że ilość naszych pacjentów od przyszłego roku może się zwiększyć. Bez większych nakładów na i tak już mocno niedoszacowaną dziedzinę medycyny, wiele hospicjów upadnie. Nie podoła temu finansowemu wyzwaniu i w ostateczności będą tworzyć długie kolejki. To absurd, ponieważ pacjenci w tych kolejkach nie mogą być ustawiani, oni nie mogą czekać. Skoro nielimitowane są porody – nie limitujemy życia, narodzin, tak samo nie możemy limitować tych pacjentów w stanie terminalnym. Stąd nasze dramatyczne apele i prośba o to, aby w pakiecie onkologicznym – hospicja i opieka paliatywna były uwzględnione – zaznacza dr Adam Tomaszewski.Hospicja są w trudnej sytuacji, m.in. dlatego, że nie mogą odmówić leczenia pacjenta, podczas gdy Narodowy Fundusz Zdrowia nie płaci za leczenie osób przyjętych ponad limit.
RIRM