Holokaust – walka o prawdę historyczną
Część izraelskich mediów i polityków krytykuje porozumienie z Polską w sprawie organizacji wycieczek izraelskich uczniów w naszym kraju. W tle pojawiają się kłamliwe zarzuty o fałszowanie historii i oskarżanie Polaków o współudział w holocauście.
Przed dwoma tygodniami doszło do historycznego porozumienia między Polską a Izraelem dotyczącego wycieczek izraelskich uczniów w naszej ojczyźnie.
– Jak przyjeżdżają do Polski, to chcemy, żeby o Polsce dużo się dowiedzieli – podkreślił prof. Przemysław Czarnek, minister edukacji i nauki.
Chodzi o poznawanie naszej wspólnej wielowiekowej historii, a nie tylko zbrodni holocaustu, którego dopuścili się Niemcy – dodał szef resortu edukacji.
– Kultura niemiecka to jedna rzecz, i młodzi izraelici muszą zobaczyć, co Niemcy zgotowali Polakom i Żydom, a kultura polska to kultura wspólnego przebywania na tym terytorium przez wieki (…). Nie było przypadku w tym, że przez wiele wieków na terenie Polski – także podczas zaborów – żyło ok. 2/3 światowej populacji Żydów. I to trzeba pokazywać młodym izraelitom – zaznaczył prof. Przemysław Czarnek.
Polsko-izraelskie porozumienie bardzo mocno krytykuje część izraelskich mediów i historyków. Mocno zaatakował ją Instytut Pamięci Męczenników i Bohaterów Holocaustu Yad Vashem, a także izraelska opozycja na czele z jej liderem Ja’irem Lapidem.
„Poddanie się w sprawie wycieczek młodzieży do Polski to hańba narodowa. Polacy od lat wszelkimi sposobami próbowali ukrywać i zaprzeczać udziałowi wielu Polaków w eksterminacji. (…) Niedopuszczalne jest, aby wycieczki młodzieży przyjeżdżające do Polski, by uczyć się o Holokauście narodu żydowskiego, uczyły się polskiej narracji” – stwierdził lider izraelskiej opozycji.
Dyrektor Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych dr Sławomir Dębski przypomina, że Lapid jako minister spraw zagranicznych doprowadził do załamania się relacji polsko-izraelskich.
– Przeszedł do annałów dyplomacji izraelskiej jako najmniej kompetentny minister (…). Wykorzystywał swój urząd nie do prowadzenia polityki zagranicznej, tylko do tego, aby prowadzić politykę wewnętrzną – mówił w RMF 24.
Dziś Ja’ir Lapid kontynuuje swoją antypolską narrację. Do krytyki ze strony części polityków i mediów w Izraelu odniósł się wiceszef polskiej dyplomacji Paweł Jabłoński. Podkreśla, że umowa jest bardzo korzystna zarówno dla Polski, jaki i Izraela i przywraca normalność kontaktów między młodymi ludźmi – tak, aby bez uprzedzeń budować polsko-izraelskie relacje.
„Polska nie ingeruje w wewnętrzne sprawy Izraela, ani w toczącą się tam debatę polityczną. Wyrażamy jednak ubolewanie, że niektórzy uczestnicy życia publicznego próbują szkodzić izraelsko-polskim relacjom. Co gorsza – często fałszując przy tym historię” – zaznaczył wiceszef polskiej dyplomacji.
https://twitter.com/paweljablonski_/status/1645800849774616576
Okazją do budowania tych relacja będzie przyszłotygodniowa wizyta ministra edukacji Izraela w Polsce.
– Będziemy rozmawiać na temat tego, w jaki sposób już konkretnie współpracować nad wizytami izraelskiej młodzieży w Polsce, ale też – co bardzo cieszy – wizytami polskiej młodzieży w Izraelu – poinformował Przemysław Czarnek, minister edukacji i nauki.
To ważne rozmowy, bo wzmacnianie naszych relacji to także wzmacnianie naszego wspólnego bezpieczeństwa.
TV Trwam News