Hiszpania: Uczestnicy pikiet i modlitw pod tzw. klinikami aborcyjnymi będą karani więzieniem
Kongres Deputowanych, niższa izba parlamentu Hiszpanii, zatwierdził w czwartek zmiany w prawie, które zezwolą na karanie osób uczestniczących w pikietach oraz modlitwach pod tzw. klinikami aborcyjnymi. Odtąd będzie za to grozić do 12 miesięcy więzienia. Co roku w Hiszpanii poprzez tzw. aborcję zabija się prawie 100 tys. nienarodzonych dzieci.
Za przyjęciem nowego prawa głosowały wszystkie ugrupowania reprezentowane w Kongresie Deputowanych z wyjątkiem centroprawicowej Partii Ludowej (PP) oraz konserwatywnej Vox. Podczas debaty parlamentarzyści tych ugrupowań nazywali nowe przepisy próbą ograniczenia wolności słowa.
Zgodnie ze zmienionymi zapisami kodeksu karnego, które podano pod głosowanie izby z inicjatywy rządzących krajem socjalistów (PSOE) premiera Pedro Sancheza, udział w pikietach i modlitwach pod tzw. klinikami aborcyjnymi będzie traktowany jako czyn mający wpłynąć na zmianę decyzji kobiet udających się na „zabieg przerwania ciąży” i “szkodzeniu ich wolności”.
Hiszpańskie sądy będą mogły karać członków ruchów pro-life gromadzących się pod tzw. klinikami aborcyjnymi pozbawieniem wolności od trzech do 12 miesięcy. Kara ta będzie mogła zostać zamieniona na 31-80 dni prac społecznych.
Przyjęte zmiany przewidują również możliwość orzeczenia wobec członków organizacji obrońców życia zakaz wstępu do określonych miejsc publicznych przez pół roku do trzech lat.
Z szacunków ministerstwa zdrowia wynika, że co roku w Hiszpanii poprzez tzw. aborcję zabija się prawie 100 tys. nienarodzonych dzieci.
PAP