Handlowa „Solidarność”: Rząd nie dostrzega pracowników handlu, którzy codziennie są narażeni na zakażenie koronawirusem
Handlowa „Solidarność” podnosi, że rząd nie dostrzega pracowników handlu, którzy są każdego dnia narażeni na zakażenie koronawirusem. Związek zapowiada, że będzie apelował o to, by pracownicy handlu znaleźli się w grupie zawodowej, która będzie szczepiona w następnej kolejności.
Rok 2020 był trudnym rokiem dla pracowników handlu. Pandemia spowodowała, że mieli oni jeszcze więcej pracy i to w trudnych warunkach. Grupa nadal jest narażona na zakażenie. Od marca „Solidarność” postuluje wprowadzenie jednolitych procedur bezpieczeństwa. Jak na razie bezskutecznie.
Szef handlowej „Solidarności” Alfred Bujara zauważa, że pracownicy sklepów zostali pozostawieni sami sobie. Jako przykład podaje kwestię szczepień przeciw COVID-19.
– Mówi się o wielu innych zawodach, mówi się o nauczycielach, mówi się o pracownikach mundurowych, a zapomina się o pracownikach handlu w kontekście dostępności do szczepionek. To pokazuje, że tak naprawdę pracownicy handlu są niezauważalni i to jest bardzo niepokojące, a są potrzebni, bo ktoś nas musi w sklepie obsłużyć – wskazuje Alfred Bujara.
Sklepy np. spożywcze działają nieprzerwanie mimo pandemii koronawirusa. Dzięki temu mamy ciągły dostęp do żywności.
„Solidarność” cały czas apeluje, aby pracownicy handlu zostali docenieni, chociażby finansowo poprzez wypłatę dodatku za pracę w szczególnych warunkach.
RIRM