W. Gadowski o obecnej sytuacji Kurdów

Dziennikarz i publicysta Witold Gadowski w rozmowie z portalem Radia Maryja opowiedział o obecnej sytuacji Kurdów na świecie. Wskazał on m.in. na pochodzenie narodu kurdyjskiego i obecnych szansach na utworzenie przez nich niepodległego państwa. Odniósł się również do relacji narodu kurdyjskiego z Turcją oraz tzw. Państwem Islamskim.

Pochodzenie Kurdów

Kurdowie są narodem indoeuropejskim, czyli nie mają pokrewieństwa ani wobec Turków, ani wobec Arabów. To stanowi o ich odrębności nie tylko etnicznej czy kulturowej, ale i historycznej. Chcąc wytłumaczyć kwestie kurdyjską należałoby się zagłębić w problemy przynajmniej czterech krajów: Turcji, Syrii, Iranu i Armenii. W tych czterech krajach zamieszkują mniejszości kurdyjskie.

Kurdowie a własne państwo

Najwięcej Kurdów zamieszkuje Turcję, bo jest tam ponad 20 mln. Turcja przez długi czas tłumiła możliwość swobodnego prezentowania się Kurdów, jako odrębnego narodu. Kurdów nazywano przez dziesięciolecia „Górskimi Turkami”. Odmawiano im prawa do własnego piśmiennictwa, gazet, partii politycznych itd. Działacze kurdyjscy byli w tureckich więzieniach. Toczyła się więc między nimi nieformalna wojna i to do dziś można obejrzeć w stolicy tureckiego Kurdystanu.

Nieco inaczej wyglądała sytuacja na terytorium Syrii, gdzie – za czasów dynastii Asadów – Kurdowie mieli jednak pewne prawa.

W Iranie jest różnie. Czasami Kurdowie mają prawa, a czasami są im one odbierane.

Kwestia Kurdów jest więc bardzo złożona. Oprócz tego istnieje jeszcze duża diaspora kurdyjska na emigracji. Wydaje mi się, że jest to jeden z narodów, który nie posiada własnego państwa i tego państwa tak naprawdę nigdy nie posiadał. Jedyne terytoria jakie mieli, to były liczne księstwa, które grupowały w pewien sposób Kurdów.

Kurdowie a tzw. Państwo Islamskie

Kurdowie byli pierwotnie chrześcijanami. Dziś, po inwazji islamskiej, 92 proc. Kurdów wyznaje islam, a przede wszystkim islam sunnicki. Przez tzw. Państwo Islamskie są oni uznawani za hipokrytów i zdrajców. Fanatycy islamscy uważają, że Kurdowie nie uznają islamu, a ludzie islamu podnoszący miecz przeciwko wojownikom Allaha są to bluźniercy. Stąd ta agresja przeciwko Kurdom.

Dla Kurdów ważniejsze są przynależności klanowe i narodowe niż czynnik religijny. Stąd wojna Kurdów z tzw. Państwem Islamskim ma wymiar narodowy. Kurdowie to bardzo skomplikowana konstelacja, bo jest tam wiele podziałów klanowych i politycznych.

Napięcia między Kurdami a Turkami

Napięcia pomiędzy Turkami a Kurdami są naturalne. Tam toczy się podskórna wojna od wielu lat, a od 1982 r. jest to już właściwie krwawa wojna. Od czasu, kiedy Abdullah Öcalan wypowiedział wojnę państwu tureckiemu.

Kurdowie często byli inspirowani przez Związek Sowiecki, a potem przez Rosję. Dziś są przedmiotem gry pomiędzy USA a Rosją i Turcją. Są oni na dość nieszczęśliwej pozycji.

Szansa na utworzenie państwa Kurdów

Myślę, że największe szanse na niepodległość ma iracki Kurdystan. Irak i tak nie wróci już do swoich kolonialnych granic i cała północ Iraku to jest właściwie Kurdystan. Tam istnieje największa szansa na utworzenie tworu państwa kurdyjskiego. Nie widzę szansy na utworzenie takiego tworu w północnej Syrii, a tym bardziej nie widzę szans na większa autonomię Kurdystanu w Turcji. Na razie więc tylko w Iraku istnieje taka szansa.

RIRM

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl