Funkcjonariusze mazowieckiej KAS brali udział w zabezpieczeniu kolejnych wypadków drogowych
Funkcjonariusze mazowieckiej KAS brali udział w zabezpieczeniu kolejnych wypadków drogowych – poinformowała rew. Justyna Pasieczyńska, rzeczniczka Izby Administracji Skarbowej w Warszawie. Dodała, że wypadki miały miejsce w Wólce Kosowskiej oraz w pobliżu Augustowa w gm. Pionki.
Jak przekazała rew. Justyna Pasieczyńska funkcjonariuszki Służby Celno-Skarbowej podczas pełnienia służby, zobaczyły na jednej z ulic w Wólce Kosowskiej wypadek drogowy. Jego uczestniczkami były kobieta narodowości litewskiej, która kierowała smartem oraz nastoletnia Azjatka poruszająca się na hulajnodze.
„Funkcjonariuszki jako pierwsze pojawiły się na miejscu zdarzenia, zabezpieczyły drogę w obu kierunkach oraz oceniły ogólny stan poszkodowanej” – podała rzeczniczka Izby Administracji Skarbowej w Warszawie.
Dodała, że świadkowie wypadku wezwali na miejsce służby ratunkowe, które przyjechały po kilku minutach, a funkcjonariuszki wraz ze strażakami zabezpieczyły teren do lądowania śmigłowca i kierowały ruchem pojazdów na drodze.
„Poszkodowanej udzielono pomocy i przetransportowano śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala” – poinformowała rew. Justyna Pasieczyńska.
Kolejne zdarzenie drogowe, które zostało zabezpieczone przez funkcjonariuszy Mazowieckiego Urzędu Celno-Skarbowego miało miejsce w pobliżu Augustowa w gm. Pionki.
Wracający z działań funkcjonariusze zobaczyli w odległości ok. 400 metrów przed radiowozem, zderzenie dwóch samochodów osobowych i natychmiast wezwali służby ratunkowe oraz rozpoczęli akcję ratunkową.
Jednemu z poszkodowanych, zakleszczonemu w samochodzie pospieszyli również z pomocą strażacy, którzy jechali od strony Radomia. Skarżył się on na ból brzucha. Ponieważ istniało prawdopodobieństwo urazów wewnętrznych, nie można było wydostać go z samochodu. Aby nie doszło do pożaru, strażacy wyjęli akumulator.
„W tym czasie funkcjonariusz Służby Celno-Skarbowej monitorował stan poszkodowanego, prowadząc z nim rozmowę, następnie opatrzył krwawiącą rękę kierowcy drugiego samochodu” – podała rew. Justyna Pasieczyńska.
Będąca z nim funkcjonariuszka zabezpieczyła natomiast miejsce zdarzenia przed gromadzącymi się osobami postronnymi. Dalej akcję ratunkową przejęły jednostki straży pożarnej, policja i pogotowie ratunkowe.
„To kolejne w ostatnim czasie przykłady nagłych i niebezpiecznych zdarzeń drogowych, z którymi podczas codziennej służby zmierzyli się mazowieccy funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej” – przekazała rew. Justyna Pasieczyńska.
PAP