fot. pixabay.com

Francuski Senat chce uczynić tzw. aborcję prawem konstytucyjnym

Francuski Senat zagłosował na początku lutego za uznaniem zabijania dzieci nienarodzonych za prawo konstytucyjne. O sprawie donosi Human Life International.

Ustawa wprowadzająca do konstytucji poprawkę zezwalającą na dokonanie tzw. aborcji aż do momentu narodzin dziecka została przyjęta przez Zgromadzenie Narodowe w listopadzie ubiegłego roku.

Teraz, mimo większości ugrupowań prawicowych, przegłosował ją Senat. Izba wprowadziła też poprawki, które musi zaakceptować Zgromadzenie Narodowe. Jeśli tak się stanie, propozycja znajdzie się na kartach do głosowania podczas kolejnych wyborów. [czytaj więcej]

Dyrektor Human Life International Polska, Ewa Kowalewska, ocenia, że francuskie władze zrobiły kolejny krok w kierunku cywilizacji śmierci.

– Próba przegłosowania prawa do zabijania dzieci w łonach matek właśnie jako prawa podstawowego, prawa konstytucyjnego jest czymś niesłychanie niepokojącym, tym bardziej, że prezydent Macron już się zdążył wypowiedzieć na forum Parlamentu Europejskiego, że on oczekuje, że to zostanie wpisane do praw podstawowych. Czyli prawo podstawowe to jest prawo człowieka do zabijania człowieka. Musimy być cierpliwi i musimy budować cywilizację życia. We Francji to też się spotyka z oporem. Był duży Marsz dla Życia w Paryżu, ale oni się z tym nie liczą, po prostu robią swoje – zwraca uwagę Ewa Kowalewska.

Prawo do zabijania nienarodzonych dzieci zalegalizowano we Francji w 1975 roku. W ubiegłym roku wydłużono czas dokonania tzw. aborcji bez zaleceń medycznych z 12. do 14. tygodnia ciąży. Tylko w 2020 r. zamordowano w tym kraju ponad 220 tys. dzieci poczętych.

RIRM

drukuj