Fiasko rozmów związkowców z zarządem Kompanii Węglowej
Fiaskiem zakończyły się rozmowy związkowców z zarządem Kompanii Węglowej w sprawie programu restrukturyzacji tej górniczej spółki. Mimo wypracowanych wstępnych uzgodnień, nie doszło do podpisania porozumienia zarządu ze stroną społeczną.
Powód – związek zawodowy Kadra nie zgodził się na uzgodniony projekt. Oznacza to zakończenie konsultacji ze związkami i przekazanie Radzie Nadzorczej do akceptacji programu restrukturyzacji w wersji zaproponowanej przez zarząd.
Zarząd Kompanii uznał, że przy braku jednomyślności ze strony związkowej nie ma możliwości zawarcia porozumienia powiedział Jarosław Grzesik, przewodniczący Solidarności Kompanii Węglowej.
– Nie możliwe jest uzyskanie gwarancji, że pracownicy administracji nie będą zwalniani, nie możliwe jest uzyskanie gwarancji pracy dla pozostałych pracowników w Kompanii Węglowej do roku 2020, nie możliwe jest uzyskanie gwarancji, że kopalnie Kompanii Węglowej nie będą likwidowane, nie możliwe jest uzyskanie gwarancji, że nie dojdzie do sprzedaży zakładów i spółek Kompanii Węglowej. W związku z czym dalsze procedowanie, nasze spotkanie stało się bezcelowe – zaznacza Jarosław Grzesik.
Związkowiec przyznaje, że znaleźli się w patowej sytuacji. Szef górniczej „Solidarności” podkreśla, że liczyli jeszcze na wprowadzenie korekt do projektu restrukturyzacji Kompanii Węglowej.
– To nie jest tak, że my byliśmy przekonani do tego, że to porozumienie w tym kształcie w ciemno podpisujemy. My też mieliśmy wiele zastrzeżeń do tego projektu, mieliśmy wiele propozycji zmian i chcieliśmy na temat tych zmian dyskutować, mieliśmy swoje przemyślenia, swoje propozycje. Mieliśmy nadzieję, że uda się w taki sposób skorygować to porozumienie, że będzie ono do przyjęcia i do podpisania, niestety tak się skończyło jak się skończyło. Przede wszystkim musimy się teraz zebrać jako kompanijna „Solidarność”, podjąć jakieś decyzje i zastanowić się co z tym robić dalej, bo to jest zupełnie nowa sytuacja –zaznacza Jarosław Grzesik.
RIRM