fot. PAP/Dominik Gajda

B. Hutek: Prąd mamy z energetyki opartej na węglu, a nie „z gniazdka”. Węgiel można spalać ekologicznie

Prąd mamy z energetyki opartej na węglu, a nie „z gniazdka” – mówi Bogusław Hutek, przewodniczący Krajowej Sekcji Górnictwa Węgla Kamiennego NSZZ „Solidarność”. Dodaje, że można spalać węgiel ekologicznie.

9 lat i 47 dni na odejście Polski od węgla. Greenpeace Polska zaczęła odliczanie.

– 9 lat, bo oni wszyscy patrzą na to, co jest zapisane w Fit for 55, że do 2030 mamy odejść od węgla. To jest nierealne, chociażby w sytuacji Polski – ocenia przewodniczący Krajowej Sekcji Górnictwa Węgla Kamiennego NSZZ „Solidarność”.

W Polsce wydobywa się i spala 65 mln ton węgla kamiennego, który jest podstawą naszej energetyki. Tymczasem na świecie ta liczba  wynosi 7,4 mld ton. Wynik ten podbijają przede wszystkim Chiny, Australia, Indie i Rosja.

– Atakuje się polski węgiel, dlatego że chce się go jak najszybciej zlikwidować, aby uzależnić nas od krajów zachodnich i od ich energii wytwarzanej z wiatraków oraz z innych rzeczy – wyjaśnia Bogusław Hutek.

Tymczasem, bez węgla może zabraknąć prądu. Scenariusz tzw. blackoutu kreśli m.in. Austria, Szwajcaria i Niemcy.

– Europa nie jest w stanie poradzić sobie bez węgla. Szczególnie chodzi o kraje Europy Wschodniej, które mają mix energetyczny oparty w przeważającej większości na węglu. To dziesiątki lat, żeby transformacja mogła być do zniesienia dla społeczeństwa i państw, które muszą to finansować – wskazuje dr inż. Bogdan Sedler, ekspert ds. energetycznych.

Odejście od węgla w Polsce w ciągu 9 lat będzie skutkowało utratą pracy dla blisko 500 tys. ludzi. Pod dużym znakiem zapytania stanie również nasza suwerenność energetyczna. Rozwiązaniem mogą być tu np. tzw. nowoczesne technologie spalania węgla, które znalazły się w zapisach umowy społecznej i które z powodzeniem wykorzystuje Japonia. To ekologiczny sposób spalania węgla.

– Wykorzystują to już elektrownie węglowe z tzw. CCS, czyli wyłapywaniem CO2 i lokują go różnie, przesyłają rurociągami, lokują go tam, gdzie się wydobywa ropę. Jest to prawie zeroemisyjna elektrownia,  więc dlaczego nie korzystać z nowoczesnych technologii węglowych i ze swojego surowca, który mamy na kilkaset lat – wyjaśnia przewodniczący Krajowej Sekcji Górnictwa Węgla Kamiennego NSZZ „Solidarność”.

Jak zaznacza Bogusław Hutek, świat idzie w kierunku produkcji wodoru z węgla. Te instalacje są niskoemisyjne. W Europie jednak wodór produkowany z węgla nazywa się szarym albo czarnym i nie można go produkować.

– Niech się ktoś obudzi, bo nawet jeśli pobudujemy w portach LNG, to dalej nie będzie to nasz surowiec. Ile gazu dostarczy nam Baltic Pipe? W każdej chwili ktoś nam może powiedzieć, dziękuję i zostaniemy z niczym – apeluje Bogusław Hutek.

Polska energetyka jest bowiem oparta w blisko 70 proc. na węglu. Proces dekarbonizacji, czyli odchodzenia od węgla w gospodarce, może stać się dla nas poważnym zagrożeniem.

TV Trwam News

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl