Europosłowie PiS interweniują ws. protekcjonizmu Ukrainy na rynku mleka
Europosłowie Prawa i Sprawiedliwości podjęli interwencję w sprawie protekcjonistycznych działań Ukrainy w sektorze mleczarskim. Krzysztof Jurgiel oraz Zbigniew Kuźmiuk wystosowali pytanie do Komisji Europejskiej dotyczące wszczęcia dochodzenia przez stronę ukraińską.
Ma ono związek z rosnącym importem mleka na Ukrainę. Działań domaga się 14 producentów nabiału reprezentowanych przez szefa Związku Przedsiębiorstw Mleczarskich Ukrainy. Domagają się oni ochrony krajowych producentów.
Według danych – które jednak nieco się różnią – w ubiegłym roku na Ukrainę dostarczono około 47 tys. ton sera, 28 tys. ton mleka pełnego i 12 tys. ton masła.
W tym kontekście europoseł Zbigniew Kuźmiuk wskazał, że działania strony ukraińskiej mogą być protekcjonistyczne i ograniczać dostęp do rynku polskim i europejskim eksporterom produktów mleczarskich. To z kolei narusza przepisy prawa Unii Europejskiej.
– Ukraina jest krajem stowarzyszonym z Unią Europejską. Wprawdzie nie obowiązują ją wszystkie reguły związane ze swobodą przepływu towarów, ale w umowie stowarzyszeniowej obie strony umówiły się, że w odpowiedni sposób będą otwierały swoje rynki na produkty i towary pochodzące zarówno z Unii, jak i z Ukrainy. Reguły muszą być respektowane i mam nadzieję, że tak będzie. Można spodziewać się, że dla producentów ukraińskich może to być coraz większy problem w sytuacji, gdy eksport z Ukrainy do Rosji został bardzo mocno ograniczony. Takie są konsekwencje umowy stowarzyszeniowej – zwrócił uwagę Zbigniew Kuźmiuk.
Dlatego europosłowie PiS chcą wiedzieć, czy KE planuje podjąć kroki w związku z działaniami Ukrainy w sektorze mleczarskim oraz czy takie działania są zgodne z wdrażanym układem o stowarzyszeniu między UE i Ukrainą.
RIRM