Europarlament chce, by UE przyjęła konwencję stambulską, która zawiera elementy ideologii gender

Europarlament chce, by Unia Europejska przyjęła konwencję stambulską, która pod płaszczykiem dbania o prawa kobiet, przemyca elementy ideologii gender. Parlament Europejski przyjął w środę raport, w którym wzywa całą Unię oraz poszczególne kraje UE do ratyfikowania konwencji.

W dokumencie zapisano, że konwencja stambulska pozostaje międzynarodowym standardem i kluczowym narzędziem w eliminowaniu przemocy ze względu na płeć, w tym przemocy domowej.

Przeciwko przyjęciu tego tekstu głosowali europosłowie Prawa i Sprawiedliwości. Poseł do PE Beata Kempa z Solidarnej Polski argumentowała, że europejska lewica tylko pozornie walczy z przemocą wobec kobiet.

– Przyjrzyjmy się statystykom. Czy w państwach rządzących przez lewicę stało się coś, co spowodowałoby, że kwestia ochrony ofiar przemocy jest wyższa? Nie. Tymczasem w kraju, który tak bardzo atakujecie, czyli w Polsce, od 2020 roku wprowadziliśmy rewolucyjne narzędzia do walki z przemocą domową. Dziś Polska według niezależnych rankingów znajduje się w gronie państw o najwyższym standardzie ochrony kobiet, a osoby dokonujące przemocy w ciągu jednej godziny są usuwani z domu. Jest przygotowywana nowelizacja, która zagwarantuje kompletny pakiet ochrony kobiet, ofiar nękania w miejscach publicznych i w sieci – zaznaczyła Beata Kempa.

Stop przemocy wobec kobiet! W moim kraju od 2020 r. wprowadziliśmy rewolucyjne narzędzia do walki z przemocą domową. Europo, bierz przykład Polski! pic.twitter.com/ySWVkvrnqY

— Beata Kempa (@BeataKempa_MEP) February 14, 2023

Polska podpisała konwencję stambulską w grudniu 2012 roku, a ratyfikowała w 2015 roku.

W lipcu 2020 roku minister sprawiedliwości, Prokurator Generalny, Zbigniew Ziobro, złożył wniosek o wszczęcie procedury wypowiedzenia konwencji. W tym samym miesiącu premier Mateusz Morawiecki skierował do TK wniosek o zbadanie zgodności konwencji z Konstytucją RP.

RIRM