Energetyka jądrowa na rzecz zagranicznej technologii?

Kierownictwo Ministerstwa Gospodarki przyjęło projekt Programu Polskiej Energetyki Jądrowej (PPEJ) – poinformował resort gospodarki. Dokument trafi teraz do konsultacji międzyresortowych.

Zawarty w projekcie harmonogram przewiduje przyjęcie Programu przez rząd do końca 2013 r., a także wybór lokalizacji oraz podpisanie kontraktu na budowę pierwszego bloku, pierwszej elektrowni jądrowej do końca 2016 r. Opracowanie projektu technicznego oraz uzyskanie niezbędnych pozwoleń do końca 2018 r.

Program Polskiej Energetyki Jądrowej został poddany kompleksowym konsultacjom społecznym, w których uczestniczyło ponad 100 podmiotów, oraz transgranicznym, w których uczestniczyło siedem krajów. Prof. Jan Szyszko, były  minister środowiska prognozuje, że analizy być może podjęto z niejasnych pobudek.

– Wypada się cieszyć, że w tej chwili takie analizy zostały przeprowadzone, ale nasuwa się pytanie: czy te analizy są przeprowadzone po to, żeby udowodnić, że czasowo przyjęto strategię odnośnie rozwoju energetyki jądrowej w Polsce, a w tej chwili udowadnia się, że to jest słuszne z punktu widzenia gospodarczego. Inaczej mówiąc, najpierw podjęto decyzję bez uzgodnień i bez analiz gospodarczo-społeczno-politycznych, a w tej chwili się dorabia tego rodzaju dokumenty w stosunku do prawa, które już powstało – zauważa były minister środowiska.

Poseł dodaje również, że Polska bogata jest w konwencjonalne źródła energii, a więc powinna uniezależnić się i budować swoje bezpieczeństwo energetyczne na podstawie własnych surowców.

– Uważam, że rozwój energetyki jądrowej w Polsce jest koncepcją co najmniej kontrowersyjną. Dlaczego? Dlatego, że Polska powinna budować swoje bezpieczeństwo energetyczne, jak również swoją przyszłość gospodarczą na bazie własnych nośników energii, a są nimi węgiel kamienny, węgiel brunatny, gaz łupkowy i oczywiście zasoby geotermalne. Jesteśmy niezwykle bogatym państwem w jednoczącej się Europie, która cierpi właśnie na brak konwencjonalnych źródeł energii. Trudno zatem zgodzić mi się z tym, aby naszą przyszłością był rozwój energetyki jądrowej – stwierdza prof. Jan Szyszko.

Przypomnijmy, pod koniec września PGE oraz Tauron, Enea i KGHM parafowały umowę ws. udziału w programie jądrowym. Umowa przewiduje, że PGE sprzeda 30 proc. udziałów w PGE EJ1, a Tauron, Enea i KGHM kupią po 10 proc. Umowa ma stać się wiążąca w przypadku przyjęcia przez rząd PPEJ i uzyskania zgody UOKiK.

RIRM

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl