Eksperci: z roku na rok wzrasta poziom bezpieczeństwa w polskich kopalniach
Bezpieczeństwo w polskich kopalniach wzrasta z roku na rok – podkreślają eksperci. Kwestia zabezpieczenia górników powraca przy okazji kolejnych tragedii.
Tym razem w wybuchu metanu w czeskiej kopalni w Karwinie zginęło 13 górników. Dwunastu z nich to Polacy. Dwóch naszych rodaków przebywa w szpitalu. Jeden z nich jest w stanie ciężkim. Przyczyny tragedii wyjaśni specjalna komisja.
Górnictwo to sektor, w którym dochodzi dość często do wypadków. Normy bezpieczeństwa w przypadku polskich kopalni są na wysokim poziomie. Do tego dochodzi coraz lepszy sprzęt, a w wyrobiskach pojawiają się nowoczesne czujniki.
Dr inż. Piotr Buchwald, prezes Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego, zwraca uwagę, że ważne jest także wprowadzanie zmian w analizie tragicznych wydarzeń.
– Normy są wyśrubowane. Zdarzają się wypadki, zdarzają się katastrofy. Nie zawsze są one zawinione przez naturę. Są przypadki, gdzie po prostu są błędy ludzkie. Z tego zawsze po takich wypadkach wyciągamy pewne wnioski, ale wnioski trzeba potem wprowadzać w życie. Wydaje mi się, że akurat ten element jest bardzo ważny, bardzo ważny w mentalności tych ludzi, którzy pracują tam na dole, również w mentalności ratowników górniczych – wskazuje dr inż. Piotr Buchwald.
Jak wynika z danych Wyższego Urzędu Górniczego w Katowicach, od stycznia do 21 grudnia tego roku w polskim górnictwie zginęło 21 górników.
15 osób zginęło w kopalniach węgla kamiennego, 1 górnik w kopalni rud miedzi i 5 w kopalniach odkrywkowych.
RIRM