Dzień Dziecka Utraconego. Ks. dr P. Gałuszka: Jesteśmy powołani do tego, żeby nawzajem nieść swoje brzemiona

Bądźmy razem w tym cierpieniu i smutku. Starajmy się dzielić wspólną nadzieją. Jako Kościół, wspólnota ludzi wierzących jesteśmy powołani do tego, żeby nawzajem nieść swoje brzemiona. Tyczy się to także żałoby i wszystkich trudnych wyzwań, które się pojawiają. Bądźmy razem na modlitwie. Bądźmy dla siebie ludzkim wsparciem. Dajmy sobie wspólną życzliwość – powiedział ks. dr Paweł Gałuszka, dyrektor Wydziału Duszpasterstwa Rodzin Kurii Metropolitarnej w Krakowie, w rozmowie z TV Trwam.

Dziś – 15 października – obchodzimy Dzień Dziecka Utraconego. To moment szczególnej pamięci o dzieciach zmarłych jeszcze przed narodzeniem oraz o ich rodzicach. Ks. dr Paweł Gałuszka przedstawił plan obchodów na terenie archidiecezji krakowskiej.

– W Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie o godz. 18.00 zostanie odprawiona Eucharystia. Po niej będzie miało miejsce nabożeństwo, jutrznia za nienarodzonych, która będzie połączona z zawierzeniem tych dzieci Bożemu Miłosierdziu. Będziemy modlić się za wszystkie rodziny, małżeństwa, matki, które utraciły swoje dzieci – wskazał dyrektor Wydziału Duszpasterstwa Rodzin Kurii Metropolitarnej w Krakowie.

– Nasze obchody wpisują się w Światowy Dzień Dziecka Utraconego. Temat jest niezwykle ważny, dlatego że szereg małżeństw traci swoje dzieci. Są to różnego rodzaju niepowodzenia związane z ciążą, ale myśląc o dziecku utraconym, myślimy o wszystkich dzieciach, które w naszym rozumieniu odeszły do Pana Boga zbyt wcześnie. Mowa o dzieciach, które są ofiarami wypadków czy popełniły samobójstwa – dodał.

W większości przypadków to na dzieciach spoczywa trud związany z pożegnaniem zmarłych rodziców. Często zdarzają się sytuacje, w których to rodzice muszą pochować swoje zmarłe dzieci.

– Wedle naturalnego porządku przychodzenia i odchodzenia z tego świata, to właśnie dzieciom przypada trudny obowiązek żegnania swoich rodziców. W kontekście dzieci utraconych myślimy o szczególnej tajemnicy. Nie ma odpowiedzi na pytanie „dlaczego?”, która by nas satysfakcjonowała. Zawsze to jest okupione głębokim bólem, często także kryzysami w życiu małżeńskim i rodzinnym. Staramy się na to patrzeć z perspektywy wiary. Wiemy, że Bóg powołując każdego człowieka do życia, troszczy się o jego los. Wobec tego wszystkie dzieci utracone dzisiaj żyją miłością Boga Ojca, który otworzył na nie swoje serce – mówił ks. dr Paweł Gałuszka.

Zdarzają się przypadki, w których rodzice, którzy utracili swoje dzieci, popadają w depresję. Ważne jest wtedy wsparcie bliskich osób i indywidualne przeżycie żałoby.

– To ogromne doświadczenie, które boli. W jakiś sposób trzeba to przyjąć i popatrzyć na to z perspektywy Boga. Świadomość nadziei, którą odnajdujemy w Bogu sprawia, że nie zatrzymujemy się na tej stracie. Ważną rzeczą jest żałoba, której trzeba być świadomym. Trzeba ją przyjąć i przeżyć – zaznaczył rozmówca TV Trwam.

– Bądźmy razem w tym cierpieniu i smutku. Starajmy się dzielić wspólną nadzieją. Jako Kościół, wspólnota ludzi wierzących jesteśmy powołani do tego, żeby nawzajem nieść swoje brzemiona. Tyczy się to także żałoby i wszystkich trudnych wyzwań, które się pojawiają. Bądźmy razem na modlitwie. Bądźmy dla siebie ludzkim wsparciem. Dajmy sobie wspólną życzliwość – podsumował kapłan.

radiomaryja.pl

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl