Dr Z. Kuźmiuk: Wszystko wskazuje na to, że Nord Stream 2 jednak powstanie
Mimo dwuletniego oporu Danii, wszystko wskazuje na to, że Nord Stream 2 jednak powstanie – wskazuje europoseł dr Zbigniew Kuźmiuk. Duńska Agencja Energetyki wyraziła w środę zgodę na ułożenie gazociągu Nord Stream 2 w duńskich wodach. Dania była jedynym krajem, który do tej pory nie zgadzał się na inwestycję.
Gdyby Duńczycy postąpili inaczej, mogliby zostać zaskarżeni przez Gazprom i przymuszeni do zapłacenia odszkodowania – zwraca uwagę europoseł dr Zbigniew Kuźmiuk.
– Dania opierała się najdłużej. Pierwszy wniosek spółka Nord Stream 2 złożyła w 2017 r. Zatem trwało to ponad dwa lata. Następnie złożyła drugi wniosek w 2018 r. Teraz złożyła trzeci. Sama Dania powiedziała, żeby to był tzw. południowy przebieg. W konsekwencji to pozwolenie jest. Budowami w strefach ekonomicznych rządzą określone przepisy międzynarodowe. To nie jest tak, że kraj ma w tej sprawie dowolność. Jeżeli nie udowodni, że ta inwestycja wyraźnie szkodzi środowisku, jego interesom itd., to w oczywisty sposób podlega to dalszej procedurze. Być może Gazprom był w takiej sytuacji, że mógłby skarżyć Danię o odszkodowania – mówi Zbigniew Kuźmiuk.
Nord Stream 2 to gazociąg łączący Rosję i Niemcy przez Morze Bałtyckie. Jego moc przesyłowa to 55 mld metrów sześciennych surowca rocznie.
Przeciwko jego budowie protestują m.in. Polska, Ukraina, kraje bałtyckie i USA. Projekt budzi kontrowersje, ponieważ Rosja może zyskać możliwość wstrzymywania dostaw gazu przez Ukrainę oraz destabilizowania sytuacji w Europie.
RIRM