Dr M. Kędzierski: Propozycja likwidacji Izby Dyscyplinarnej to tylko 1/3 z warunków KE
Ekonomista dr Marcin Kędzierski ocenił w TV Trwam, że premier RP Mateusz Morawiecki przedwcześnie mówi o niemal 100-proc. szansach na przyjęcie przez Komisję Europejską polskiego Krajowego Planu Odbudowy. Gość programu „Polski punkt widzenia” przypomniał, że Polska zaczęła realizować dopiero pierwszy z trzech postawionych nam warunków.
W Krajowym Planie Odbudowy (KPO) zostało nam jeszcze do przedyskutowania ok. 5 proc. tematów pierwotnie ustalonych przez Komisję Europejską – powiedział w piątek, po rozmowach z przewodniczącą KE, premier Mateusz Morawiecki. Dodał, że po kolejnej turze negocjacji szanse na porozumienie w sprawie KPO lekko wzrosły. Jak poinformował, zlecił już ministrom projektowanie konkretnych programów zgodnych z Krajowym Planem Odbudowy oraz ogłaszanie przetargów.
Dr Marcin Kędzierski, ekonomista z Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie, zaznaczył, że z dystansem należy podchodzić do możliwego porozumienia z Komisją Europejską. Jego zdaniem dużą rolę odgrywa tutaj sytuacja widocznego konfliktu w obozie władzy, co niejako blokuje przeprowadzanie zmian oczekiwanych przez Brukselę.
– Ursula von der Leyen, przewodnicząca Komisji Europejskiej, jesienią 2021 roku powiedziała, że istnieją trzy warunki do zaakceptowania polskiego KPO. Chodzi o likwidację Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, przywrócenie do orzekania odsuniętych sędziów oraz likwidację tzw. ustawy kagańcowej, która uniemożliwia polskim sędziom zwracanie się z pytaniami prejudycjalnymi do TSUE. Tak naprawdę propozycja likwidacji Izby Dyscyplinarnej to 1/3 z tych warunków. Ponadto pojawia się pytanie, czy Zbigniew Ziobro, szef resortu sprawiedliwości, od którego zależą dwie pozostałe kwestie, zgodzi się na ustąpienie Brukseli – wyjaśnił dr Marcin Kędzierski.
Wszystkie kraje członkowskie musiały przygotować swoje Krajowe Plany Odbudowy, aby otrzymać środki z unijnego Funduszu Odbudowy. Polska przedstawiła swój plan KE, jednak jak dotąd nie został on zaakceptowany. Polska wnioskuje o 23,9 mld euro dostępnych w ramach grantów oraz o 11,5 mld euro z części pożyczkowej.
RIRM/Zuzanna Dąbrowska, Warszawa