Dr A. Kozicki: Opozycja musi stanąć twarzą w twarz z ludźmi, których przez wiele lat spychała na margines
Opozycja musi stanąć twarzą w twarz z ludźmi, których przez wiele lat spychała na margines życia społecznego – zaznaczył dr Aleksander Kozicki. Politolog odniósł się do planów polityków opozycji, którzy chcą spotykać się z mieszkańcami mniejszych miast i wsi. W ten sposób mają zdobywać głosy przed wyborami parlamentarnymi.
Kolejną próbą przejęcia władzy przez opozycję może być wzbudzanie niepokojów jesienią. Mogą się one koncentrować wokół szkolnictwa oraz służby zdrowia – podkreślił politolog.
Teraz czekamy na ofensywę powiatową i gminną, którą zapowiedzieli politycy opozycji – zaznaczył dr Aleksander Kozicki.
– Oczywiście powstaje pytanie, na ile te plany i zapatrywania są realne. Bardzo trudno jest funkcjonować dzisiejszej opozycji w tzw. Polsce B, w mniejszych ośrodkach, które publicznie były wyszydzane. Pamiętamy przecież jeszcze retorykę o podziale Polski na osoby młode, wykształcone z dużych miast oraz te inne. Teraz trzeba będzie stanąć i popatrzeć prosto w oczy tym ludziom, którzy byli przez wiele lat spychani i lądowali gdzieś na marginesie polskiego życia. Do momentu wprowadzenia programów socjalnych w Polsce ci ludzie w dużej mierze nie tyle żyli, co wegetowali. Mają oni też sprecyzowany ogląd polskiej sceny politycznej. Będzie bardzo trudno weryfikować się w tym środowisku – zaznaczył dr Aleksander Kozicki.
Liderem najnowszego sondażu CBOS jest Prawo i Sprawiedliwość. Partia rządząca może liczyć na 44 proc. głosów. Druga PO otrzymałaby 22 proc. głosów. W Sejmie znalazłaby się jeszcze partia Wiosna, na którą chce głosować 7 proc. respondentów.
RIRM