Do końca marca 2022 roku upusty na montaż instalacji fotowoltaicznych na dotychczasowych zasadach

Zmiany związane z instalacjami fotowoltaicznymi, jakie miały wejść w życie z początkiem nowego roku, zostały przesunięte na kwiecień. Do końca marca 2022 roku każdy, kto chce zainstalować w swoim gospodarstwie domowym źródła energii odnawialnej, może to zrobić korzystając z obecnego systemu upustów.

Instalacje fotowoltaiczne cieszą się coraz większym zainteresowaniem. Szczególnie w ostatnim czasie, kiedy obserwujemy znaczący wzrost cen energii elektrycznej i gazu.

– Tutaj mieszkańcy czują dużą obawę, że te ceny będą jeszcze wyższe w stosunku do tych, które mamy obecnie na rynku, stąd każde gospodarstwo domowe chce korzystać z odnawialnego źródła energii, czyli produkować energię na własne potrzeby, na potrzeby własnego gospodarstwa z odnawialnego źródła, jakim jest energia słoneczna – wskazuje dr inż. Dorota Kargul-Plewa, doradca energetyczny z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Warszawie.

Rosnącej popularyzacji ogniw fotowoltaicznych sprzyja także rozbudowany system dotacyjny – zwraca uwagę audytor energetyczny, Barbara Lesik.

– Program „Mój Prąd”, program „Czyste Powietrze”, ulga termomodernizacyjna, agroenergia – te wszystkie programy powodują to, że coraz więcej osób też jest zainteresowanych i chce skorzystać z dofinansowania do paneli fotowoltaicznych – wyjaśnia Barbara Lesik. 

Fotowoltaika to przede wszystkim ukłon w stronę środowiska. Inwestując w nią inwestujemy także w nasze własne zdrowie, zmniejszając tym samym produkcję dwutlenku węgla. To także oszczędność, którą na własnej kieszeni odczuł pan Antoni z Rumii. Decyzji sprzed roku o zainstalowaniu ogniw fotowoltaicznych nie żałuje.

– Rachunki z okresu wiosenno-letniego były w granicach 270 zł. W tej chwili, jeżeli ja biorę rachunek, dostaję 34 zł za dwa miesiące, to jest niemal 10-krotnie mniej. Naprawdę jestem zadowolony i jeżeli ktoś się waha, mówię: „zrób to zaraz i żałuj, że dopiero teraz to robisz” – zaznacza pan Antoni. 

Przy zakupie instalacji ważny jest odpowiedni dobór mocy – adekwatny do naszych potrzeb.

– W związku z tym rzetelna analiza naszych rachunków za energię elektryczną, jaką zapłaciliśmy w ostatnim czasie i to, czy przewidujemy w najbliższym czasie wzrost zużycia, czy powiększy nam się rodzina czy może też chcemy zakupić więcej urządzeń, które będziemy używać, może planujemy też pracę zdalną podczas pandemii. I tutaj na uwadze mamy przede wszystkim odpowiednie dobranie mocy tak, aby instalacja była nieprzewymiarowana, aby to, co wyprodukujemy, było zużywane przez gospodarstwo domowe – podkreśla dr inż. Dorota Kargul-Plewa.

Bo – jak wskazują eksperci – nadwyżki wyprodukowanej energii powodują znaczne problemy dla sieci energetycznych.

– Na dzień dzisiejszy te sieci tworzą tzw. magazyny energii, czyli cała sieć energetyczna jest takim jednym wielkim magazynem energii, a chodzi o to, żeby jednak nie zakłócać pracy sieci, a wytworzoną energię wykorzystywać w miejscu jej wytworzenia, czyli żeby była tzw. autokonsumpcja – mówi Barbara Lesik.   

W piątek zmiany w ustawie o Odnawialnych Źródłach Energii przyjął Sejm. Teraz ustawa trafiła do Senatu. Zgodnie z nią zmienić ma się m.in. system rozliczeń. Prosumenci będą sprzedawać nadwyżki energii wprowadzone do sieci po określonej cenie, a za energię pobraną będą płacić jak inni odbiorcy. Nowe przepisy mają wejść w życie od 1 kwietnia 2022 roku, a nie – jak wcześniej zapowiadano – z początkiem stycznia nowego roku.

 

TV Trwam News