D. Matecki: Dziś rano dowiedziałem się, że mam koronawirusa i chciałbym obalić kilka fake newsów dotyczących na przykład nieprzygotowania szpitali
Dziś rano dowiedziałem się, że mam koronawirusa i chciałbym obalić kilka fake newsów dotyczących na przykład nieprzygotowania szpitali. Tutaj wszystko jest przygotowane, można powiedzieć, że perfekcyjnie. Trzeba trochę poczekać na badanie, ja zostałem pozostawiony w szpitalu, wczoraj wieczorem robiłem badanie a dzisiaj rano dostałem wyniku tego wymazu – poinformował Dariusz Matecki, szczeciński radny w filmiku na You Tube.
Dariusz Matecki dzisiaj rano dowiedział się o zakażeniu swojego organizmu przez koronawirusa.
Niestety, mam #koronawirus.
Lekarze i pielęgniarki w Szczecinie sprawują się na medal! W większości polskich miast są dziś robione akcje wsparcia ich pracy, np. poprzez dowożenie im posiłków – z całego serca zachęcam do takiego wsparcia!
No i oczywiście apel: #ZostańmyWDomu
— Dariusz Matecki (@DariuszMatecki) March 17, 2020
– Dziś rano dowiedziałem się, że mam koronawirusa i chciałbym obalić kilka fake newsów dotyczących na przykład nieprzygotowania szpitali. Tutaj wszystko jest przygotowane, można powiedzieć, że perfekcyjnie. Trzeba trochę poczekać na badanie, ja zostałem pozostawiony w szpitalu, wczoraj wieczorem robiłem badanie a dzisiaj rano dostałem wynik tego wymazu. Przede wszystkim wszystko jest sterylne, są wszędzie maseczki, wszystkie płyny dezynfekujące. Wszyscy lekarze i wszystkie pielęgniarki, którzy przychodzą, są bardzo dobrze zabezpieczeni. Za każdym razem jak tylko tu przychodzą, wymieniają potem rękawiczki, dezynfekują ręce. Naprawdę jest to bardzo dobrze zorganizowane – powiedział szczeciński radny Prawa i Sprawiedliwości.
Na zwykłe przejście z sali do sali zestaw bezpieczeństwa – narzuta, rękawiczki, maska. Pełne zabezpieczenie, aby kogoś przypadkowego nie zarazić. pic.twitter.com/BzMg9XWdGd
— Dariusz Matecki (@DariuszMatecki) March 17, 2020
Wielka wdzięczność przede wszystkim właśnie dla tych ludzi: pielęgniarek i lekarzy, którzy narażają swoje życie – podkreślił.
– Bardzo was zachęcam do tego, żebyście brali udział w różnych akcjach wspierających ich. Najpopularniejsze w całym kraju są chyba te akcje dotyczące przywożenia lekarzom, pielęgniarkom żywności – zaapelował Dariusz Matecki.
Serdecznie dziękuję za wszystkie słowa wsparcia, za modlitwy, za oferowanie pomocy!!! Na obecne pytania odpowiadam w formie wideo: https://t.co/oD14ERkuMY
Hejtem się nie przejmuję. Chociaż posłowie atakujący chorych (@CTomczyk, @bbudka) to… szkoda słów.
— Dariusz Matecki (@DariuszMatecki) March 17, 2020
Szczeciński działacz zdecydował się na badanie po tym, jak dowiedział się o tym, że minister Michał Woś jest zarażony koronawirusem.
– Piątego-szóstego marca byłem w Warszawie. Po kilku dniach po powrocie miałem dużą gorączkę, kaszel, mocny ból głowy, dreszcze, bardzo mocno byłem zmęczony, ciężko było mi w ogóle wstać. Udałem się do lekarza na nocny dyżur. Założyłem już wtedy maseczkę na wszelki wypadek i ten lekarz stwierdził, że to na pewno jest grypa i dostałem lek na grypę. Leżałem przez pięć dni w domu przez cały okres brania leku, ale niestety nic ten lek nie dał. Jak się okazało, jest to koronawirus, więc nic dziwnego. Po tym jak dowiedziałem się, że minister Michał Woś, z którym się widziałem w Warszawie, ma wynik pozytywny, przyjechałem wczoraj do szpitala, wieczorem zrobiono mi ten wymaz – mówił Dariusz Matecki.
radiomaryja.pl