fot. Maciek Chojnowski/KPRP

Czwarta rocznica śmierci Jana Olszewskiego

Mijają cztery lata od śmierci Jana Olszewskiego. Był to patriota i premier pierwszego niekomunistycznego rządu w powojennej Polsce.

W grudniu ubiegłego roku przed Kancelarią Prezesa Rady Ministrów został odsłonięty pomnik Jana Olszewskiego. We wtorek, w czwartą rocznicę jego śmierci, wieńce przed pomnikiem złożyli m.in. marszałek Sejmu, Elżbieta Witek, i premier Mateusz Morawiecki.

Jan Olszewski pochodził z patriotycznej rodziny. Jako nastolatek brał udział w powstaniu warszawskim. Po wojnie ukończył studia prawnicze. Na uwagę zasługuje jego działalność w czasach PRL-u.

– Obrońca polityczny. Dał się zapisać w procesach politycznych przez okres PRL-u jako działacz opozycji antykomunistycznej w późniejszych latach – podkreślił historyk Piotr Sutowicz.

Był też pełnomocnikiem rodziny błogosławionego ks. Jerzego Popiełuszki podczas procesu komunistycznych oprawców kapłana. Pod koniec 1991 r. Jan Olszewski został premierem pierwszego niekomunistycznego rządu w powojennej Polsce.

Jego misja nie była łatwa – wspominał ówczesny minister spraw wewnętrznych w jego rządzie, Antoni Macierewicz.

– W czasach, gdy był opluwany, był przez cały czas uczciwy i przez cały czas zdeterminowany, żeby myśl niepodległościowa osiągnęła swoją konstrukcję w budowaniu państwa polskiego – zwrócił uwagę polityk.

Premier Jan Olszewski miał ambitny plan odbudowy Polski. Chciał zbliżenia z Unią Europejską i jako cel stawiał sobie członkostwo Polski w NATO. Chciał wyrzucić z Polski Armię Sowiecką. Był przeciwny prywatyzacji państwowego majątku. Dążył do pełnej dekomunizacji i lustracji sfery publicznej. 28 maja 1992 r. Sejm przyjął ważną uchwałę lustracyjną – przypomniał dr Piotr Gawryszczak, politolog.

– Pokazała, jak dużo w tym Sejmie było tajnych współpracowników Służby Bezpieczeństwa i ujawniła te szeregi tajnych współpracowników – wskazał.

Na dostarczonej przez Antoniego Macierewicza liście agentów bezpieki znalazły się nazwiska m.in. prezydenta Lecha Wałęsy, Michała Boniego czy Włodzimierza Cimoszewicza. W trakcie burzliwych obrad Sejmu w nocy z 4 na 5 czerwca 1992 roku przeciwnicy lustracji z Lechem Wałęsą na czele podjęli decyzję o konieczności obalenia rządu. Był wśród nich Donald Tusk, ówczesny przewodniczący Kongresu Liberalno-Demokratycznego.

Premier Jan Olszewski tuż przed głosowaniem w sprawie odwołania rządu wygłosił historyczne słowa, w których dał do zrozumienia, że kończy swoją misję, którą realizował zgodnie z sumieniem.

– Wtedy, kiedy się to wreszcie skończy, będę mógł normalnie na ulice tego miasta wyjść i popatrzeć ludziom w oczy. I tego wam, Państwo posłowie, Panie posłanki, życzę po tym głosowaniu – powiedział wówczas premier.

Chciał raz na zawsze rozliczyć się z komunistami – wspominał Piotr Naimski, ówczesny szef Urzędu Ochrony Państwa.

– Być może najważniejszą rzeczą, jakiej udało mu się dokonać, to niedopuszczenie do tego, by na terytorium Polski pozostały resztki armii rosyjskiej. W tamtym czasie, 30 lat temu, to było powodem odwołania rządu Jana Olszewskiego przez ówczesnego prezydenta Wałęsę – wskazał Piotr Naimski.

Jan Olszewski był też doradcą prezydenta Lecha Kaczyńskiego. W 2009 r. został odznaczony Orderem Orła Białego.

TV Trwam News

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl