Były szef BGN o reprywatyzacji Mokotowskiej 63: Nie sprawdzałem dokumentacji tej sprawy 

Nie sprawdzałem dokumentacji tej sprawy, trzeba ufać pracownikom – stwierdził były szef Biura Gospodarki Nieruchomościami w stołecznym ratuszu Marcin Bajko podczas posiedzenia komisji weryfikacyjnej.

Komisja weryfikacyjna bada reprywatyzację nieruchomości przy ul. Mokotowskiej 63. W 2011 r. zwrócono nieruchomość, mimo że wcześniej była wydana ostateczna decyzja o odmowie ustanowienia użytkowania wieczystego.

Połowę praw do nieruchomości uzyskała była pracownica resortu sprawiedliwości – Marzena K.

Referentka tej sprawy zeznała, że na wydanie decyzji naciskał Jakub R., były wiceszef BGN. Według prokuratury, w zamian za to przyjął 2 miliony złotych łapówki.

W tej chwili zeznania składa były szef BGN, Marcin Bajko. Jak twierdzi, szczegółów sprawy nie pamięta.

– Nie przypominam sobie, żebyśmy mieli rozmowę na ten temat (z Jakubem R. w sprawie Mokotowskiej 63 – red.). (…) Co do zasady, w większości pism nie sprawdzałem dokumentacji. Trzeba ufać pracownikom – mówił Marcin Bajko.

Wiele wskazuje na to, że ws. Mokotowskiej 63 działała mafia – mówi członek komisji poseł Jan Mosiński.

– Lech Kaczyński ostateczną decyzję podjął w roku 2004 na „nie”. To samo stwierdził swoją decyzją wojewoda mazowiecki. Wówczas na scenę wkracza mecenas Robert N. – tymczasowo aresztowany – i jego siostra Marzena K., też tymczasowo aresztowana. Dziwnym trafem w roku 2011 m. st. Warszawa dwoma decyzjami, bodajże w kwietniu i lipcu, przyznaje prawa wieczystego użytkowania, więc na 99 lat dla pani Marzeny K., co do jednej drugiej kamienicy – wskazuje Jan Mosiński.

Zeznania w sprawie ma złożyć jeszcze m. in. właściciel części roszczeń do nieruchomości.

 

Zuzanna Dąbrowska/RIRM

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl