Brak porozumienia MSWiA ze związkowcami
Wciąż nie ma porozumienia między Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i Administracji a związkowcami ze służb podległych resortowi. Domagają się oni podwyżek, poprawy warunków pracy oraz zmiany przepisów emerytalnych. Nie satysfakcjonuje ich propozycja złożona przez ministerstwo.
Szef MSWiA Joachim Brudziński spotkał się w piątek z przedstawicielami Federacji Związków Zawodowych Służb Mundurowych. Do porozumienia jednak nie doszło. Szef resortu podkreśla, że ze strony rządu jest wola zakończenia sporu.
– Zaproponowałem dodatkowe 253 zł podwyżki od 1 lipca 2019 roku dla wszystkich funkcjonariuszy. Podkreślam: to kwota dodatkowa, niezależnie od tego od od 1 stycznia 2019 roku, w ramach modernizacji, otrzymacie średnio 309 zł podwyżki. Oznacza to, że w lipcu 2019 roku będziecie zarabiali średnio około 1100 zł więcej niż w 2015 roku – mówił minister Brudziński.
To jednak częściowe spełnienie postulatów związkowców ze służb mundurowych. Domagają się podwyżek w wysokości 650 zł dla każdego funkcjonariusza.
Kolejna obietnica resortu to pełnopłatne zwolnienia lekarskie. W ciągu roku w 100 proc. płatne byłoby pierwsze 30 dni zwolnienia. Z kolei za czas choroby ponad 30 dni będzie wypłacane 80 proc. uposażenia.
– Proponuję, by od 1 lipca 2019 roku wprowadzić odpłatność w wysokości 100 proc. stawki godzinowej dla wszystkich służb MSWiA – powiedział szef resortu.
Poprzedni rząd wprowadził zasadę 25 lat służby i 55 lat życia. Oznaczało to, że aby przejść na emeryturę, należy spełnić te dwa warunki.
– Chcemy zrezygnować z wymogu ukończenia 55 lat – oświadczył minister Joachim Brudziński.
Związkowcy podkreślają, że jest szansa na porozumienie w kwestii płatności za nadgodziny i likwidacji zapisu określającego wiek przejścia na emeryturę. Nie ma jednak zgody w sprawie odmrożenia waloryzacji pensji, której domagali się protestujący. W protest zaangażowani są funkcjonariusze policji, straży pożarnej oraz Służby Celno-Skarbowej.
TV Trwam News/RIRM