Białystok: Sąd ma rozpatrzyć odwołanie ws. zakazu marszu środowisk narodowych w Hajnówce
Sąd Okręgowy w Białymstoku ma dziś rozpoznać odwołanie organizatorów od decyzji burmistrza Hajnówki zakazującej marszu środowisk narodowych.
Chodzi o marsz z okazji Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych, który miał przejść po raz czwarty ulicami Hajnówki w najbliższą sobotę.
Burmistrz Jerzy Sirak krytycznie ocenił jego trasę. Wskazuje też, że w ubiegłym roku uczestnicy wydarzenia prezentowali symbole krzyża celtyckiego. Władzom Hajnówki nie podoba się także upamiętnianie kpt. Romualda Rajsa pseudonim „Bury”.
Poseł Robert Winnicki, prezes Ruchu Narodowego, uważa, że decyzja burmistrza jest skandaliczna.
– Jest to kolejna tego typu manifestacja, Marsz Żołnierzy Wyklętych w Hajnówce. Co roku się on odbywa, tak czy inaczej. Natomiast jest atakowany przez część środowisk za to, że m.in. oddział „Burego” jest jednym z tych, których wspominamy tego dnia. Tymczasem propaganda na temat dokonań „Burego” jest zupełnie nieprawdziwa i to rzetelni historycy doskonale wiedzą. Uważam, że trzeba tutaj zachować spokój, a z drugiej strony stanowczość, nie ustępować przed takimi naciskami, bo niedługo okaże się, że w ogóle nie będziemy mogli w Polsce czcić polskich bohaterów – podkreśla poseł Robert Winnicki.
Już raz władze samorządowe Hajnówki próbowały uniemożliwić organizację takiego marszu. Dwa lata temu burmistrz wydał podobną decyzję, która – po zaskarżeniu jej przez organizatorów – została ostatecznie uchylona przez sąd i marsz się odbył.
RIRM