
By Imane taken by Sebastian Maćkiewicz - Praca własna, CC BY-SA 2.5, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=763427
Białostocki Uniwersytet Medyczny opracował nowy test na obecność koronawirusa
Uniwersytet Medyczny w Białymstoku opracował nowy test w kierunku wykrywania koronawirusa. To test genetyczny, bardzo czuły i szybszy niż dotychczasowy test – podkreślają naukowcy.
Prace nad poszukiwaniem nowego testu na obecność koronawirusa trwają od początku pandemii. Zadania podjęli się naukowcy z Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku. Dziś mówią o sukcesie.
– Test trwa ok. 45 minut. Nadmienię, że test klasyczny trwa mniej więcej ok. 6-7 godzin, więc czas jest rzeczywiście decydujący – wskazała dr hab. Joanna Reszeć z Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku.
Test jest wynikiem pracy ze strony pracowników uczelni i ośrodka badawczego. Jest bardzo czuły, a to oznacza, że skutecznie ma potwierdzać, kto jest zakażony koronawirusem, a kto nie.
– Czułość i specyficzność oscylują pomiędzy 95 a 100 proc. W związku z tym, biorąc pod uwagę różne testy, które są stosowane, szczególnie testy antygenowe, to jest on bardzo czuły i bardzo swoisty – wyjaśnił prof. Janusz Dzięcioł z Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku.
Test ma podłoże uniwersalne, co może umożliwić jego wykorzystanie w przyszłości.
– Dzisiaj jest on dedykowany do oceny wirusa SARS-CoV-2. Natomiast w przypadku pojawienia się innych patogenów będzie możliwość bardzo szybkiej adaptacji tego testu, bazując na rdzeniu tego, którego teraz przygotowujemy do identyfikacji, w przeciągu kilku tygodni, każdego innego patogenu – oznajmił prof. Jacek Nikliński, kierownik Zakładu Klinicznej Biologii Molekularnej.
Test będzie dostępny w dwóch formach.
– W formie tzw. laboratoryjnej, czyli będzie wykonywany w laboratorium. Druga forma to forma przyłóżkowa, czyli będzie można wykonywać to bezpośrednio w szpitalach, przychodniach – zaznaczyła dr hab. Joanna Reszeć.
Będzie również możliwość wykonania testu mobilnie. Teraz, by test mógł być dopuszczony do obrotu powszechnego, musi przejść procedurę walidacji i certyfikacji. Po zakończeniu wszelkich badań test ma być dostępny również globalnie.
TV Trwam News