Białoruś: Początek roku w szkołach polskich w Grodnie i Wołkowysku
Do państwowych szkół polskich w Grodnie i Wołkowysku przyjęto w tym roku, odpowiednio, 90 i 36 uczniów klas pierwszych. Związek Polaków na Białorusi twierdzi, że kilkunastu chętnych nie przyjęto. Dyrektorki szkół mówią, że przyjęto wszystkich chętnych.
Do trzech klas pierwszych w szkole w Grodnie pójdzie w tym roku po 30 pierwszoklasistów. Dwie klasy w Wołkowysku przyjmą w sumie 36 dzieci. W obu szkołach odbyło się dzisiaj uroczyste rozpoczęcie roku szkolnego.
W poprzednich latach dochodziło do problemów z przyjęciem wszystkich chętnych do pierwszych klas. W tym roku władze Białorusi zapewniały, że ten problem się nie powtórzy.
Władze nieuznawanego przez Mińsk ZPB twierdzą jednak, że w sumie 11 chętnych dzieci w Grodnie nie trafiło do pierwszych klas. W Wołkowysku udało się przyjąć wszystkich.
Te 11 osób było według informacji ZPB zapisanych na listę rezerwową. Pięcioro z nich zrezygnowało i skierowało podania do innych szkół. Sześcioro otrzymało odmowę. Taką informację przekazał na swoim profilu w Facebooku Andrzej Poczobut z ZPB. Jego zdaniem jest to dowód na dalszą „dyskryminację polskiej oświaty”.
Według dyrektorki szkoły w Grodnie Danuty Surmacz przyjęto wszystkie osoby, które chciały trafić do pierwszej klasy.
„Część osób, przyjętych w pierwszej kolejności, wycofało podania i ich miejsca zajęły osoby oczekujące” – powiedziała w poniedziałek Danuta Surmacz.
Dyrektorki szkół w Grodnie i w Wołkowysku wskazują przy tym, że w placówkach będzie się uczyć największa jak dotąd liczba dzieci. W Grodnie będzie to w sumie 618, a w Wołkowysku – 286.
Szkoły polskie w Grodnie i Wołkowysku powstały w latach 90. XX wieku za pieniądze pochodzące z polskiego budżetu. Działają w ramach państwowego systemu edukacji.
Oprócz tego działa na Białorusi wiele szkół społecznych, głównie przy organizacjach polskich. Aktywiści ZPB i Polskiej Macierzy Szkolnej (PMS) mówią o rosnącym zainteresowaniu nauką języka polskiego. Do szkoły społecznej przy ZPB w Grodnie przyjęto w tym roku ponad 800 dzieci. Do szkoły PMS – ponad 2100.
W sumie w ubiegłym roku w różnej formie języka polskiego (także jako języka obcego w szkołach i na zajęciach dodatkowych) uczyło się ok. 12 tys. dzieci.
PAP/RIRM