Bezprawne przejęcie Sądu Apelacyjnego w Warszawie

Przed Sądem Apelacyjnym w Warszawie odbył się wiec poparcia dla sędziego Piotra Schaba, któremu dalsze pełnienie funkcji prezesa tego sądu uniemożliwił minister Adam Bodnar. Szef resortu sprawiedliwości zrobił to pomimo orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego.

Pierwsza Prezes Sądu Najwyższego, prof. Małgorzata Manowska, uznała działania Adama Bodnara wobec sędziego Piotra Schaba za niezgodne z prawem. W tej samej sprawie stanowisko zajął Trybunał Konstytucyjny, który nie pozwolił szefowi resortu sprawiedliwości na odwołanie sędziego z funkcji prezesa Sądu Apelacyjnego w Warszawie. Nie powstrzymało to ministra, który uniemożliwił pracę sędziemu. W środę przed budynkiem Sądu Apelacyjnego w Warszawie odbył się wiec poparcia dla sędziego Piotra Schaba, który – jak zapewnił – choć nie może wykonywać swojej pracy, nie uzna działań podjętych przez Adama Bodnara.

– Nie mam takiego prawa nie tylko dlatego, że jako sędzia jestem zobowiązany do respektowania konstytucji i ustaw, ale samo to, że w Trybunale Konstytucyjnym wydano orzeczenie, które dotyczy pełnienia przez mnie tej funkcji, odczytuję jako powinność, obowiązek, zobowiązanie mnie do trwania przy tej funkcji – podkreślił Piotr Schab.

Przed sądem apelacyjnym w obronie sędziego stanęli m.in. zastępcy Prokuratora Generalnego. Prokurator Robert Hernand ostrzegał, że próby odrzucania orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego to walka z tym organem, a co za tym idzie, również walka z narzędziami, jakie daje obywatelom.

– Jeżeli uznamy, że Trybunał nie działa, to tak naprawdę zablokujemy obywatelom możliwość korzystania ze skargi konstytucyjnej – zaznaczył prokurator.

Zastępcy Prokuratora Generalnego podnosili obawy, że jeśli ktoś wyraża obecnie pogląd, iż w Polsce nie działa Trybunał Konstytucyjny, to za chwilę może stwierdzić, że w Polsce nie obowiązuje część orzeczeń Sądu Najwyższego.

– Chcę wyrazić dezaprobatę dla poczynań obecnej władzy, dla tego, co próbują zrobić z sądami i prokuraturą. Nie godzę się na to – oznajmił prokurator Michał Ostrowski.

Minister sprawiedliwości podjął decyzję, by pracami Sądu Apelacyjnego w Warszawie zamiast Piotra Schaba kierowała Dorota Markiewicz.

TV Trwam News