Belgijscy biskupi chcą błogosławić parom homoseksualnym

Ks. prof. Paweł Bortkiewicz podkreślił, że wszelkie działania wpisujące się w promowanie związków homoseksualnych i ich legalizację w Kościele dewastują jego doktrynę moralną i mają charakter zdrady nauczania Chrystusa. W ubiegłym tygodniu media informowały, że część belgijskich biskupów (biskupi Flandrii) wyraziła zgodę na błogosławienie par homoseksualnych i opublikowała specjalną liturgię takiego błogosławieństwa.

Choć doniesienia medialne w tej kwestii szokują, to jednak belgijski episkopat twierdzi, że Kościół w tym kraju nie wprowadza błogosławieństwa par homoseksualnych. Jak podaje episkopat, biskupi Flandrii jedynie proponują modlitwę z udziałem osób homoseksualnych ze zwykłym błogosławieństwem udzielanym uczestnikom nabożeństwa na jego zakończenie.

Do sprawy odniósł się ks. prof. Paweł Bortkiewicz TChr, bioetyk. Duchowny zwrócił przy tym uwagę, że część Kościoła od dłuższego czasu odchodzi od nauki Chrystusa.

– Niestety trzeba powiedzieć, że część Kościoła w Holandii, część Kościoła w Belgii, część Kościoła w Niemczech (to są dość znaczące części tych Kościołów lokalnych) od dawna wykazuje nurt umownie nazywany nurtem progresywnym, ale to jest nurt zdecydowanie destrukcyjny i to jest nurt zdradziecki. Trzeba to powiedzieć, bo wszystkie poczynania, które wpisują się w promowanie związków homoseksualnych, w ich legalizację w przestrzeni Kościoła, mają charakter zdrady nauczania moralnego Kościoła, zdrady nauczania samego Chrystusa, który jednoznacznie określił, czym jest sakrament małżeństwa – podkreślał ks. prof. Paweł Bortkiewicz.

Do sprawy odniósł się również były prefekt Kongregacji Nauki Wiary, ks. kard. Gerhard Müller. Przestrzegł on belgijskich biskupów, że błogosławieństwo par homoseksualnych to ,,heretycki sprzeciw wobec prawdy objawionej”.

RIRM