Beatyfikacja polskich franciszkanów
Papież Franciszek wyraził zgodę na beatyfikację dwóch polskich franciszkanów – zamordowanych w 1991 roku w Peru przez Świetlisty Szlak – Michała Tomaszka i Zbigniewa Strzałkowskiego, oraz ks. abp Oscara Arnulfo Romero z Salwadoru, zastrzelonego w 1980 roku.
Ojciec św. Franciszek zgodził się na ogłoszenie dekretów o uznaniu męczeństwa polskich franciszkanów konwentualnych, zamordowanych przez bojowników maoistowskiego ugrupowania. Jest to wielka radość dla całego zgromadzenia franciszkanów podkreśla o. dr Andrzej Zając OFM Conv.
– Tak jak kiedyś, kiedy dowiedzieliśmy się, że są zamordowani odczuwaliśmy ból i smutek, tak teraz się cieszymy. Choć i wtedy był to jakiś promyk nadziei, bo jednak patrzyliśmy na to, co się wydarzyło w duchu ewangelii. Nagle nasi bracia oddali życie za wiarę – powiedział o. dr Andrzej Zając.
Proces beatyfikacyjny ojców Tomaszka i Strzałkowskiego rozpoczął się na szczeblu diecezjalnym w 1996 r. w andyjskim miasteczku Pariacoto w Peru, gdzie pracowali na misji i gdzie zginęli 9 sierpnia 1991 r. Od 2002 r. toczyło się postępowanie kanoniczne w Watykanie.
Proces jednak nie był łatwy, ponieważ pojawiły się wątpliwości, czy misjonarze zostali zamordowani za wiarę i dlatego można ich uznać za męczenników, czy też padli ofiarą toczących się wtedy walk w Peru. Powołano nawet specjalną komisję, która na podstawie zebranych dokumentów uznała, że zakonnicy oddali swe życie za wiarę.
O. dr Andrzej Zając podkreśla, że zakonnicy zapłacili największą cenę.
– Nagle nasi bracia oddali życie za wiarę. W tym momencie największej próby, w której w grę wchodziło życie, stanęli na wysokości zadania. Oni świadomie żyli w tej rzeczywistości i wiedzieli co może ich spotkać – dodał o. dr Andrzej Zając.
Papież zgodził się także na beatyfikację arcybiskupa San Salwadoru Oscara Arnulfo Romero, zastrzelonego 24 marca 1980 r., podczas odprawiania Mszy św. w szpitalnej kaplicy.
TV Trwam/RIRM