B. prezes SA w Krakowie z zarzutami. Prokuratura wystąpiła o aresztowanie

Prokuratura Krajowa przedstawiła b. prezesowi Sądu Apelacyjnego w Krakowie Krzysztofowi S. zarzuty ws. dotyczącej korupcji w krakowskim sądzie i wystąpiła o jego aresztowanie. Wcześniej sędzia został zatrzymany przez Centralne Biuro Antykorupcyjne.

Krzysztof S. oskarżony jest m.in. o udział w zorganizowanej grupie przestępczej, przyjęcie korzyści majątkowej wynoszącej ponad 376 tys. zł, przekroczenie uprawnień i uczestnictwo w tzw. praniu brudnych pieniędzy.

Poseł Andrzej Matusiewicz z sejmowej komisji sprawiedliwości wskazuje, że do tej pory w sądach nie przeprowadzano odpowiednich kontroli, które mogłyby temu zapobiec.

– W zakresie wszelkich spraw administracyjnych jak dotąd nie było właściwej kontroli, skoro takie przypadki, jak w Krakowie się zdarzały. Zmiany, które przedstawiło Ministerstwo Sprawiedliwości prowadzą do bardziej wzmożonej kontroli w tym zakresie. A sędziowie, jeśli chodzi o zmiany administracyjne, są zupełnie wolni od jakichkolwiek nacisków w sferze orzeczniczej – powiedział Andrzej Matusiewicz.

Zgodę na zatrzymanie i ewentualne aresztowanie b. prezesa Krzysztofa S. wyraził Sąd Najwyższy. Tym samym uwzględnił zażalenie prokuratury na uchwałę łódzkiego sądu, który w marcu nie wyraził takiej zgody.

Według ustaleń, SA w Krakowie zawierał z zewnętrznymi firmami liczne umowy o świadczenie fikcyjnych usług; jego Prezes przyjmował pieniądze, nie realizując ich.

W związku ze sprawą podejrzanych jest kilkanaście osób. Większość z nich przebywa w aresztach. Wątek Krzysztofa S. został wyłączony do odrębnego postępowania prowadzonego przez Prokuraturę Krajową.

RIRM