B. Kempa w Radiu Maryja: Nie widzę żadnych działań UE związanych z tym, aby walczyć z przemytem ludźmi

Unia Europejska stała się kompletnie bezradna i niedecyzyjna, a to, co proponuje, będzie jeszcze większym zagmatwaniem i na pewno nie będzie prowadziło do ograniczenia liczby migrantów, którzy w sposób nielegalny będą chcieli przybywać do Europy. Nie widzę żadnych działań związanych z tym, aby walczyć z przemytem ludźmi, bo to jest w tej chwili największy problem – mówiła Beata Kempa, poseł do Parlamentu Europejskiego w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.

Podczas sesji plenarnej w Parlamencie Europejskim w Strasburgu rozpoczęła się debata nt. afery wizowej i pakietu migracyjnego, która została włączona do porządku obrad na wniosek frakcji EPL, w skład której wchodzą PO i PSL.

– Odbyła się debata, która ma na celu przede wszystkim przymusową relokację uchodźców. Debatę rozpoczęto od tego, że mieliśmy rocznicę tego, co stało się na Lampedusie, gdzie zginęło ponad 300 osób. Oczywiście tak być nie powinno i bardzo nad tym bolejemy, ale to był asumpt do tego, by rozpocząć dyskusję, że jako Polska powinniśmy dochować wierności wartościom europejskim i zachowywać się tak, jak na Europejczyków przystało, przyjmując uchodźców. Debata miała na celu po raz kolejny poniewieranie naszym krajem na skutek sytuacji, która miała miejsce i była patologiczna. Państwo zareagowało błyskawicznie, ujęło osoby, które zajmowały się tym procederem i przede wszystkim odsunęło od obowiązków i decyzji osoby, które mogły mieć wpływ na tę sytuację, oraz zadziałała prokuratura i służby – podkreślała poseł Beata Kempa.

Poseł do Parlamentu Europejskiego zwróciła uwagę, że po raz kolejny instytucje europejskie, w tym przypadku Parlament Europejski, opowiada się za jedną ze stron, czyli jawnie ingeruje w proces wyborczy. To jest niedopuszczalne i jak to się ma do wartości europejskich? – mówiła.

– W środę odbyła się bardzo ważna debata, w której wziął udział Parlament Europejski i Rada Unii Europejskiej, ponieważ muszą wypracować mechanizmy związane z tym, żeby zażegnać kryzys migracyjny, jaki jest w Europie. Unia Europejska stała się kompletnie bezradna i niedecyzyjna, a to, co proponuje, będzie jeszcze większym zagmatwaniem i na pewno nie będzie prowadziło do ograniczenia liczby migrantów, którzy w sposób nielegalny będą chcieli przybywać do Europy. Nie widzę żadnych działań związanych z tym, aby walczyć z przemytem ludźmi, bo to jest w tej chwili największy problem. Wręcz przeciwnie, organizacje pozarządowe, które przywożą ludzi pod płaszczykiem rzekomego ich ratowania, są bardzo mocno hołubione i stawiane na piedestale – akcentowała.

– To jest kryzys wywołany przez Niemców, a dzisiaj jedyny pomysł na tę bardzo poważną kwestię, to przymusowa relokacja uchodźców. Są tam oczywiście kruczki prawne, na które powołuje się polska opozycja, ale ja w żadne dżentelmeńskie umowy nie wierzę. Jeżeli nie będzie zapisane, że Polska nie będzie podlegała mechanizmowi przymusowej relokacji, to ja nie uwierzę w żadne zapewnienia i miękkie zapisy, które mogłyby na przykład spowodować to, że Polska nie będzie temu podlegała, dlatego iż ma argument w postaci przyjęcia milionów uchodźców z Ukrainy na koszt polskiego społeczeństwa – podkreślała poseł Beata Kempa.

Opłata 20 tys. euro za jedną osobę, której nie będzie chciało przyjąć państwo, jest po prostu elementem przymusu i ma oddziaływać na państwa członkowskie, które w sposób rozsądny i racjonalny podchodzą do sprawy uchodźców – zakończyła.

Całość audycji „Aktualności dnia” z udziałem poseł Beaty Kempy dostępna [tutaj].

 

radiomaryja.pl