Atakowani za obronę życia

Ataki na lekarzy, którzy podpisali „Deklarację wiary” przybierają na sile. Jednemu z nich Ministerstwo Zdrowia grozi nawet prokuratorem. Chodzi o profesora Bogdana Chazana, dyrektora Szpitala św. Rodziny w Warszawie.

Według tygodnika „Wprost” powołał się on na klauzulę sumienia przy odmowie tzw. aborcji i nie wskazał szpitala, który jej dokona.Na wniosek ministra zdrowia rzecznik odpowiedzialności zawodowej wszczął postępowanie wyjaśniające wobec prof. Chazana. Minister zdrowia Bartosz Arłukowicz zapowiedział też, że jeśli potwierdzi się, że mogło dojść do złamania prawa, zwróci się do prokuratury.

Prof. Bogdan Chazan w rozmowie z Redakcją Informacyjną Radia Maryja wyjaśnił, że odmówił tzw. aborcji, m.in. z powodu olbrzymiego cierpienia, na jakie narażeni byliby zarówno dziecko jak i matka.

– Usiłowałem przekonać, że to nie jest dobry pomysł. Nie uchroniłoby to dziecka przed cierpieniami – wręcz przeciwnie, aborcja w tej fazie ciąży, tj. 23-24 tygodniu, naraziłaby to dziecko na cierpienia. Bo przecież jeśli rodzi się dziecko z prawidłowej ciąży w tym okresie – czasami tak się zdarza – to wówczas w oddziale neonatologii (oddziale noworodków) personel medyczny stara się uchronić to dziecko przed bólem. To dziecko czułoby więc ewentualną aborcję. Takie wyjście również dla samej kobiety nie jest słuszne. Tego rodzaju procedura byłaby bardziej traumatyczna niż poród w ciąży donoszonej. Wreszcie powiedziałem, że aborcja nie może być przeprowadzona w naszym szpitalu – nie mogę się na to zgodzić, ponieważ jest to w niezgodzie z moim sumieniem – mówił prof. Bogdan Chazan.

Kaja Godek z Fundacji Pro-Prawo do Życia obawia się, że drugim dnem ataków może być to, że ktoś chce zająć miejsce profesora na stanowisku dyrektora renomowanego szpitala. Sytuacja wskazuje również na wadliwość prawa dot. klauzuli sumienia.

– Lekarz, który mówi, że nie wykona jakiegoś zabiegu teoretycznie ma wskazać innego lekarza, który taki zabieg wykona. Jest to tak naprawdę zmuszanie lekarzy do – mimo wszystko – współuczestnictwa w tym zabiegu. Jeżeli chodzi o tę pacjentkę, to uważam, że profesor Chazan zachował się tutaj naprawdę wzorcowo. Po pierwsze: odmówił zabicia dziecka – tak naprawdę w tej sytuacji każdy lekarz powinien chronić kobietę przed dokonaniem aborcji; druga rzecz: zaproponował jej prowadzenie ciąży i opiekę okołoporodową w szpitalu. Podał jej też kontakt do hospicjum perinatalnego, które zajmuje się kobietami w ciąży spodziewającymi się dzieci z wadami. W całej tej trudnej sytuacji, w której ta kobieta się znajduje, można jej zazdrościć, że ktoś potraktował ją i jej dziecko po ludzku – komentuje Kaja Godek.  

Sprawa stosowania klauzuli sumienia przez lekarzy stała się głośna kilka tygodni temu, po tym, jak ok. 3 tys. osób związanych ze służbą zdrowia podpisało deklarację wiary.

W deklaracji zapisano m.in. pierwszeństwo prawa Bożego nad prawem ludzkim oraz potrzebę „przeciwstawiania się narzuconym antyhumanitarnym ideologiom współczesnej cywilizacji”. Podpisując dokument, lekarze i studenci medycyny deklarują tym samym, że nie będą wykonywać zabiegów sprzecznych z ich światopoglądem.

RIRM

drukuj
Tagi: , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl