Antyrządowy dotarł na Plac Zamkowy

„Dość lekceważenia społeczeństwa!” – pod takim hasłem w stolicy odbywa się antyrządowa manifestacja Związków Zawodowych. TRANSMISJA W TV TRWAM.

Pochody „Solidarności”, OPZZ i FZZ dotarły z trzech stron na Rondo de Gaulle’a, a następnie na Plac Zamkowy. Wspólna manifestacja demonstrantów z największych central związkowych odbywa się pod hasłem „Dość lekceważenia społeczeństwa”.

Związkowcy złożyli petycję w Pałacu Prezydenckim. spiker manifestacji przed pałacem prezydenckim mówił: „marzy nam się, aby prezydent był wszystkich polaków, a nie tylko PO”

Na Placu Zamkowym odpalane są świece dymne i petardy. Protestujący krzyczą m.in. „Czas na strajk, strajk generalny!”, „Przywróćmy godność pracowników”. Słychać dźwięki bębnów, trąbek i gwizdków.

Widać flagi i emblematy związkowe, większość demonstrujących nosi kamizelki związkowe. Ogólnopolski Związek Zawodowy Inicjatywa Pracownicza pojawił się z czarno-czerwonymi flagami. Odbywa się też happening – spektakl pod hasłem „Małpy Donalda Tuska. Biorą w nim udział młodzi ludzie w kostiumach małp, noszący na twarzach maski z wizerunkami ministrów rządu Donalda Tuska.

Są też kuglarze na szczudłach i klowni. Manifestanci z OPZZ mają transparenty z hasłami m.in. „Dziś Platformę zatopimy, a Donalda pogonimy!”. Szef związku Jan Guz znajdujący się na czele kolumny OPZZ niesie transparent „Razem silni w obronie praw pracowniczych”. Manifestujacy skandują „Złodzieje, złodzieje!”. Wraz z OPZZ idą związkowcy z ZNP i Samoobrony, jest też kilkanaście związków branżowych, m.in. górnicze, miedziowe, energetyczne, służby zdrowia i wojska.

Związkowcy z „Solidarności”, którzy wraz z wiezionym na czele pochodu pomnikiem premiera Donalda Tuska przystrojonym wieńcem pogrzebowym, docierają już na Rondo de Gaulle’a niosą transparenty z hasłami m.in. „Związki zawodowe są dla nas, a nie dla władzy” i „Idziemy po Was hałastro! Z kolei maszerujący ze Stadionu Narodowego związkowcy z FZZ krzyczą m.in. „Dość tchórzy na stanowiskach ministerialnych”, „Nie ma zgody na elastyczny czas pracy”.

Przy dźwiękach bębnów wyruszyli w sobotę przed południem sprzed Sejmu związkowcy z NSZZ „Solidarność”. Na czele pochodu zmierzającego na Rondo de Gaulle’a wieziony jest pomnik premiera Donalda Tuska, pod nim znajduje się wieniec pogrzebowy z napisem „Za elastyczny Kodeks pracy”.

Na Rondzie de Gaulle’a związkowcy z „Solidarność” spotkali się z pozostałymi grupami: OPZZ, która wyruszyła spod Pałacu Kultury i FZZ sprzed Stadionu Narodowego. Niektórzy z demonstrantów noszą papierowe maski, przedstawiające twarz premiera Tuska. Strajk, strajk, generalny strajk” – wołali związkowcy, mijając siedzibę prezydenta.

Przed Pałacem Prezydencki są też „obrońcy krzyża”, którzy pozdrawiają związkowców.

Do manifestowania na koniec Ogólnopolskich Dni Protestu, organizatorzy zaprosili wszystkich, którzy czują się lekceważeni przez rząd.

– Dzień wielkiej ogólnopolskiej manifestacji. Są trzy punkty zborne: przy sejmie, Stadionie Narodowym i przy Placu Defilad, gdzie wyruszają trzy pochody, które połączą się na Rondzie de Gaulle’a. Tam o godzinie 13:00 uformuje się czoło pochodu, które ruszy Nowym Światem i Krakowskim Przedmieściem na Plac Zamkowy. Po drodze odbędą się krótkie wystąpienia przed Pałacem Prezydenckim. Natomiast sam finał na Placu Zamkowym odbędzie się w późnych godzinach popołudniowych, a więc w okolicach 16:00 powinny się te wystąpienia finałowe rozpocząć. Mamy nadzieję, że cała akcja zakończy się do godziny 17:00 – powiedziała rzecznik Solidarności Marek Lewandowski Lewandowski.

Organizatorzy spodziewają się ogromnej liczby manifestujących – jak mówią – ma to być największa manifestacja po 1989 roku w Polsce.

– Możemy się spodziewać bardzo dużej liczby przyjeżdżających na manifestację, zarówno z całej Polski jak i z Warszawy. Liczymy na to, że będzie to ponad 100 tysięcy uczestników. Spodziewamy się właściwego zamanifestowania niezadowolenia oraz tego, że społeczeństwo jest lekceważone – mówi Jerzy Wielgus, wiceprzewodniczący Komisji Krajowej NSZZ Solidarność.

RIRM